Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wheelwright
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 85
|
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 11:01 am Temat postu: |
|
|
|
ipiteck napisał: | Jerzy Pogocki gdy sie zdenerwowal potrafil taze niejednego spoliczkowac szczegolnie gdy mu sie w zyciu prywatnym nie ukladalo, kilka razy bylem tego swiatkiem, ale muzykiem i jej interpretatorem jest wysmienitym. |
Zgadza się. Sam miałem okazję kiedyś dostać w policzek z 'otwartej'. Powiem tak, bez powodu nie zarobiłem.
Wspominam bardzo dobrze czas w Scholi. Do tej pory pozostało dużo znajomych, z któym można się zawsze spotkać przy piwku i powspominać stare, dobre czasy. W Scholi poznałem moją żonę i myślę, że gdyby nie przesłuchania na lekcji muzyki to kto wie jakim byłbym teraz człowiekiem.
VIVAT MUSICA! VIVAT POGOCKI! |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklamiarz
|
Wysłany: Temat postu: Reklama Google |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
flores
Dołączył: 03 Maj 2007 Posty: 34
|
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 2:57 pm Temat postu: |
|
|
|
Niepisany z nauczycielami,pewna zdana matura.Trzeba takze dodac ze byla to matura zdana pewnie na bardzo dobry;] Wtedy oplacalo sie nalezec do choru,teraz ponoc nauczyciele nawet nie patrza na to,ze ktos nalezy do choru.Jeszce maja pretensje ,ze nie ma uczniow na lekcjach z powodu wystepow;/
Pozatym gdyby Pogocki byl dalej dyrygentem choru,chóru juz by nie bylo;/
ówczesna mlodziez nie znosi jego fochów i marudzenia.Ten czlowiek jest po prostu meczacy;/ _________________ Florence Foster Jenkins
V.V. idolem mym.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Xander_cage
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1202 Skąd: N 50°13' E 18°41'
|
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 9:57 pm Temat postu: |
|
|
|
@IVANHOE : W istocie przekombinowałem sobie liczenie o jakieś 3 latka, ale za mojej kadencji w scholi również w Bydgoszczy wypadliśmy konkretnie.
@ipiteck : A i owszem Pogocki miał swoje fochy i potrafił czasem plaskacza sprzedać, zwłaszcza jeśli ktoś dobitnie przeginał, ale to było do wytrzymania.
@ flores: Nie był bym wcale taki pewien prorokowania o rozpadzie scholi. Nie tylko ludkowie z LO tam śpiewali i pewnie znalazły by się osoby chcące śpiewać. Co do stwierdzenia o młodzieży to śmiem twierdzić, że młodzież (z wyjątkami) jest cholernie rozbestwiona, puszczona samopas bez konkretnego zajęcia i z tego powodu uległa zmanierowaniu, straciła szacunek dla starszych i nie liczy się z niczym więcej ponad własne ego. Ot co ...
Pozdrawiam serdecznie
Xander Cage _________________ ... Welcome to the Xander Zone ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
flores
Dołączył: 03 Maj 2007 Posty: 34
|
Wysłany: Sro Maj 16, 2007 10:32 am Temat postu: |
|
|
|
Nie zgodze się z toba,poniewaz rozbestwiona mlodziez na pewno nie chcaialby nalezzec do choru.Do choru nalezy zwykle mlodziez kulturalna i inteligentna.Chor tylko pomaga w rozwinięciu zainteresowan:)
Co do Pogockiego to z ostanich wiesci chorzystow czlowiek jest niedowytrzymania,a jego marudzenie jest nie do zniesienia.Co pozniej przeklada się na frekwencje...na p[robach.Nivc dziwnego ze chór na 3 lata temu byl na krawędzi upadku;] _________________ Florence Foster Jenkins
V.V. idolem mym.. |
|
Powrót do góry |
|
|
MRUCZanka
Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 851 Skąd: Knurów/Koszęcin
|
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 2:57 pm Temat postu: |
|
|
|
Dlatego przejęła go p.Kamila i chór wrócił w pełni glorii i chwały na scenę Knurowską - co już wam wcześniej opisałam, że byłam w szoku po ich występie na Impresjach tegorocznych- naprawdę chór wrócił w wielkiej formie, wcześniej słyszało się już tylko o płaczu i zgrzytaniu zębami... |
|
Powrót do góry |
|
|
flores
Dołączył: 03 Maj 2007 Posty: 34
|
Wysłany: Pią Maj 25, 2007 2:07 pm Temat postu: |
|
|
|
Pani Kamilla Pająk to szansa i nadzieja chóru na następne 40 lat:D _________________ Florence Foster Jenkins
V.V. idolem mym.. |
|
Powrót do góry |
|
|
flores
Dołączył: 03 Maj 2007 Posty: 34
|
Wysłany: Nie Maj 27, 2007 12:29 am Temat postu: |
|
|
|
za 6 dni jubileusz poprowadza go Lilianna Reginek oraz Witold Gałązka:) _________________ Florence Foster Jenkins
V.V. idolem mym.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Alanel
Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 1 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Pon Lis 19, 2007 12:26 am Temat postu: p.Pająk |
|
|
|
Tak Scholo Cantorum pożyczyliście sobie naszą Panią dyrygent...
Ale i tak na zawsze ona pozostanie nasza _________________ "Pierwszym obowiązkiem artysty jest opanowanie rzemiosła. "
Rudyard Kipling
Muzyka to pierwszy język jakiego się nauczyłam."
Tori Amos |
|
Powrót do góry |
|
|
olala
Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 87 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sob Lis 24, 2007 4:56 pm Temat postu: |
|
|
|
pewnego razu mama zadała mi pytanie- czy P. Pająk jet tak samo związana ze wszystkimi swoimi chórzystami [a ma ich... mnóstwo] czy do każdego podchodzi z dystansem?
myślę, że śmiało mogę powiedzieć, że do każdego podchodzi indywidualnie.
to taki Prof. Pogocki, ale w ówczesnych czasach, i w żeńskim wydaniu.
przykro mówić, ale mimo niegdysiejszych zasług J. Pogockiego, w ostatnich latach stał się niesamowicie przykrym człowiekiem.
kiedy przyszłam do chóru 3 lata temu [tak, wiem, mam dość mały staż ] chóru nie było. było 3 soprany, 2 alty i łącznie może 5 facetów.
to pani Kamilla swoim zapałem motywuje nas do prób.
i mimo swojego lenia, staramy się, aby Schola Cantorum nadal była.
bo nie sztuką jest śpiewać w Chórze, kiedy zdobywa się szczyty.
sztuką jest być w tym chórze, kiedy nie wychodzi kompletnie nic... |
|
Powrót do góry |
|
|
|