|
Wirtualny KNURÓW Forum dyskusyjne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aneta Nowak
Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 224
|
Wysłany: Sro Paź 19, 2016 2:11 pm Temat postu: |
|
|
|
Plumowski napisał: | Aneta Nowak napisał: | . No i wpływają nowe sprawy, także byle do przodu |
Najważniejsze, że nie dokładasz do interesu.
Złośliwościami się nie przejmuj. |
dzięki!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklamiarz
|
Wysłany: Temat postu: Reklama Google |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta Nowak
Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 224
|
Wysłany: Sro Paź 19, 2016 2:12 pm Temat postu: |
|
|
|
W najbliższy piątek, tj. 21 października, o godzinie 15.20 na antenie TVP 1 zostanie opublikowany reportaż o zaginionym 76-letnim Romanie Leśniak z Knurowa w programie Ktokolwiek widział ktokolwiek wie.
Zapraszam przed ekrany TV.
A później będzie dostępny w internecie link do materiału. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta Nowak
Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 224
|
Wysłany: Sob Paź 22, 2016 10:35 am Temat postu: |
|
|
|
Reportaż – przygotowany przez redakcję programu Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie – o zaginionym 76-letnim Romanie Leśniak z Knurowa jest dostępny pod linkiem: http://vod.tvp.pl/27161858/21102016 (od minuty 14:50). |
|
Powrót do góry |
|
|
akin
Dołączył: 15 Gru 2010 Posty: 367
|
Wysłany: Sob Paź 22, 2016 6:57 pm Temat postu: |
|
|
|
wg zasad pisowni nazwiska w języku polskim się odmienia... to po pierwsze
a po drugie... od lutego jak pan zaginął... super postęp w sprawie. Przykre |
|
Powrót do góry |
|
|
Xander_cage
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1202 Skąd: N 50°13' E 18°41'
|
Wysłany: Nie Paź 23, 2016 11:17 am Temat postu: |
|
|
|
akin napisał: | wg zasad pisowni nazwiska w języku polskim się odmienia... to po pierwsze
a po drugie... od lutego jak pan zaginął... super postęp w sprawie. Przykre |
Przykre to jest to, że nie mając pojęcia o tej robocie bezpodstawnie krytykujesz. Poza Tym nadal nie rozumiem cóż takiego Aneta zrobiła, że za każdym razem gdy tylko coś napisze o działalności "Damki" wylewa się na nią fala krytyki... Czyżby zazdrość?
Pozdrawiam
Xander _________________ ... Welcome to the Xander Zone ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
akin
Dołączył: 15 Gru 2010 Posty: 367
|
Wysłany: Pon Paź 24, 2016 8:28 am Temat postu: |
|
|
|
ja nie krytykuje Anety, bo nie tylko ona szuka tego pana... ten post tyczy się również policji... jest to odpowiedz na obejrzany film. chodziło mi o to że po tylu miesiącach jaka jest szansa na znalezienie go żywego? mi chodzi tylko i wyłącznie o tego zaginionego. Jak człowiek zaginie liczy się każda godzina a tu tyle miesięcy.
zazdrość? Proszę cię. Aneta poszła swoją drogą ja się realizuję w innym zawodzie i nie widzę powodów do zazdrości.
Wystarczająco jasno Ci napisałam o co mi chodziło? |
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiu
Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 1599
|
Wysłany: Pon Paź 24, 2016 10:04 am Temat postu: |
|
|
|
Właśnie nie tylko ona szuka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Xander_cage
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1202 Skąd: N 50°13' E 18°41'
|
Wysłany: Wto Paź 25, 2016 10:03 pm Temat postu: |
|
|
|
akin napisał: | ja nie krytykuje Anety, bo nie tylko ona szuka tego pana... ten post tyczy się również policji... jest to odpowiedz na obejrzany film. chodziło mi o to że po tylu miesiącach jaka jest szansa na znalezienie go żywego? mi chodzi tylko i wyłącznie o tego zaginionego. Jak człowiek zaginie liczy się każda godzina a tu tyle miesięcy.
zazdrość? Proszę cię. Aneta poszła swoją drogą ja się realizuję w innym zawodzie i nie widzę powodów do zazdrości.
Wystarczająco jasno Ci napisałam o co mi chodziło? |
Zgadza się. Źle odczytałem. Mnie osobiście nie dziwi, że ta sprawa ciągnie się tyle czasu. Znam przypadki, ze poszukiwana osoba odnalazła się cała i zdrowa po kilku latach.
Pozdrawiam
Xander _________________ ... Welcome to the Xander Zone ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
akin
Dołączył: 15 Gru 2010 Posty: 367
|
Wysłany: Wto Paź 25, 2016 10:07 pm Temat postu: |
|
|
|
Xander_cage napisał: | akin napisał: | ja nie krytykuje Anety, bo nie tylko ona szuka tego pana... ten post tyczy się również policji... jest to odpowiedz na obejrzany film. chodziło mi o to że po tylu miesiącach jaka jest szansa na znalezienie go żywego? mi chodzi tylko i wyłącznie o tego zaginionego. Jak człowiek zaginie liczy się każda godzina a tu tyle miesięcy.
zazdrość? Proszę cię. Aneta poszła swoją drogą ja się realizuję w innym zawodzie i nie widzę powodów do zazdrości.
Wystarczająco jasno Ci napisałam o co mi chodziło? |
Zgadza się. Źle odczytałem. Mnie osobiście nie dziwi, że ta sprawa ciągnie się tyle czasu. Znam przypadki, ze poszukiwana osoba odnalazła się cała i zdrowa po kilku latach.
Pozdrawiam
Xander |
Życzę z całego serca rodzinie tego pana aby tak się stało i tym razem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta Nowak
Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 224
|
Wysłany: Sob Gru 03, 2016 2:07 pm Temat postu: |
|
|
|
@akin: odnośnie odmian nazwisk, wiem, ale nie z każdą zasadą się zgadzam, dlatego stosuję taką, a nie inną. Tak, zaginął 13 lutego br., sprawa ciągnie się jak flaki w oleju, mówiąc wprost, ale jednocześnie nie jest prosta, dlatego będąc tylko obserwatorem i nie znając szczegółów w ramach jej przebiegu, może się tak wydawać. W każdym razie od początku sprawy podejmowane są różne czynności przez różne osoby/instytucje, by odnaleźć zaginionego. Mogę tylko powiedzieć, że oficjalnie o sprawie wypowiadam się tak, jak np. w reportażu, a nieoficjalnie (bo w toku przeprowadzamy z Policją różnego rodzaju czynności poszukiwawcze, a nie o wszystkich możemy mówić głośno) mam zupełnie inny trop. Nie wiem, który trop się potwierdzi. I ja też mam nadzieję, że w końcu zaginiony się odnajdzie.
@Xander_cage: dzięki
@krzysiu: owszem
Odnośnie w/w sprawy mam jeszcze pytanie do użytkowników Forum WK, pomimo upływu czasu, ale może jednak ktoś coś pamięta i w jakiś sposób mnie albo Policji przekaże info, by sprawdzić - czy ktoś widział, aby zaginiony 13 lutego po godzinie 10.00 rano wsiadał do jakiegoś pojazdu (jeśli tak, to jakiego) z przystanku autobusowego Cegielnia w Knurowie (obok byłego Pewexu, Power Play'a, Spartana) i/lub ktoś widział go w dniu zaginięcia przed południem lub trochę później, żeby wchodził ulicą Targową (obok targowiska miejskiego) na teren Kopalni Foch?
I w razie jakichkolwiek wątpliwości, żeby było jasne, nie rywalizuję z Policją a współpracuję, jednocześnie robiąc swoje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marro
Dołączył: 29 Lip 2007 Posty: 378
|
Wysłany: Sob Gru 03, 2016 5:53 pm Temat postu: |
|
|
|
Aneta Nowak napisał: | @akin: odnośnie odmian nazwisk, wiem, ale nie z każdą zasadą się zgadzam, dlatego stosuję taką, a nie inną. |
To mnie rozbawiło - z zasadami ortografii można się nie zgadzać? Zawsze miałem wrażenie, że Ci nauczyciele w szkołach to trochę jednak przewrażliwieni są |
|
Powrót do góry |
|
|
szpitalniak
Dołączył: 18 Cze 2010 Posty: 929 Skąd: knurów
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2016 8:32 am Temat postu: |
|
|
|
Aneta Nowak napisał:
@akin: odnośnie odmian nazwisk, wiem, ale nie z każdą zasadą się zgadzam, dlatego stosuję taką, a nie inną.
Ciekawe co profesor Miodek na to? _________________ szpitalniak |
|
Powrót do góry |
|
|
Xander_cage
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1202 Skąd: N 50°13' E 18°41'
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2016 10:03 am Temat postu: |
|
|
|
szpitalniak napisał: | Aneta Nowak napisał:
@akin: odnośnie odmian nazwisk, wiem, ale nie z każdą zasadą się zgadzam, dlatego stosuję taką, a nie inną.
Ciekawe co profesor Miodek na to? |
Profesorowie Miodek i Bralczyk mogli by się rzucać. Jest jedno ale. Bardzo często aby uniknąć przekręceń i przeinaczeń nazwisk stosuje się zasadę nieodmieniania imion i nazwisk (bardzo często się z tym spotykam i sam taką często stosuję). Dużo czytelniejszą informacją będzie podanie komunikatu w formie z nieodmienionymi imieniem, nazwiskiem i imieniem ojca lub matki.
Pozdrawiam
Xander _________________ ... Welcome to the Xander Zone ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marro
Dołączył: 29 Lip 2007 Posty: 378
|
Wysłany: Pon Gru 05, 2016 10:12 am Temat postu: |
|
|
|
Tak bo to taka popeerelowska pozostałość kiedy władza zwracała się do obywatela bezosobowo...Pozostała w służbach mundurowych niestety... Ustawiała jednoznacznie stosunek jednych do drugich... O ile taka forma może być akceptowalna w pewnych okolicznościach o tyle używanie jej na forum w takim poście nie ma żadnego uzasadnienia... |
|
Powrót do góry |
|
|
Aneta Nowak
Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 224
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2016 1:05 pm Temat postu: wiadomość od BDDAN |
|
|
|
Na miłość za późno…, ale nie na wyjawienie prawdy
W sobotę, 13 lutego 2016 roku, zaginął 76-letni Roman Leśniak z Knurowa.
Tamtego dnia, rano, wyszedł ze swojego mieszkania w bloku przy ul. Sobieskiego celem zrobienia zakupów na targowisku miejskim. W drodze na targ osobiście rozmawiał z kolegą z pracy i osiedla. Wówczas był spokojny i na nic się nie skarżył. Natomiast po godzinie 10.00 uchwyciło go oko kamery miejskiego monitoringu na przystanku autobusowym Cegielnia, z którego widać, że chodził w miejscu, jakby był zdenerwowany. Nie wiadomo czy, dokąd i w jaki sposób stamtąd się udał.
Mężczyzna do chwili obecnej nie powrócił do domu oraz nie nawiązał kontaktu z rodziną. Jego prywatne dokumenty (tożsamości, itp.) oraz obrączka, łańcuszek i okulary, zostały w mieszkaniu.
Mija blisko 10 miesięcy od zaginięcia knurowianina.
W międzyczasie zostały podjęte różne czynności poszukiwawcze przez wiele osób, jednakże do miejsca, w którym jest Roman Leśniak, nikt nie dotarł. Nawet reportaż w ogólnopolskim programie TVP nie pomógł… (można obejrzeć pod linkiem: http://vod.tvp.pl/27161858/21102016 od minuty 14:50).
Dlaczego?
Tropów było/jest kilka…
Dość wątpliwe, by u kogoś się zasiedział, aczkolwiek taka opcja była brana pod uwagę na świeżo po zaginięciu. Pomimo tego, że swego czasu zaginiony był kobieciarzem, to wspólnie z Policją sądzimy, że jednak na miłość za późno.
Być może stracił pamięć i gdzieś jest jako NN.
Na chwilę obecną funkcjonariusze knurowskiego Komisariatu Policji trzymają się tropu samobójstwa zaginionego, a prywatna detektyw Aneta Nowak uważa, że doszło do zabójstwa Romana Leśniaka. Który z tropów jest właściwy w niniejszej sprawie?
- Dotarłam do wielu osób, które znają Romana Leśniaka. Na podstawie dotychczas zebranych informacji mogę interpretować, że zaginiony nie miał powodu, by ze sobą skończyć. Poszlaki naprowadzające na taki trop od początku wskazuje pasierb zaginionego, a od niedawna również żona Romana. Według mnie, jeśli doszło do jego samobójstwa, to upozorowanego. Przypomnę, że na kilka dni od zaginięcia, pasierb zaginionego odmówił mi współpracy przy poszukiwaniach. Oczywiście i tak robiłam swoje w tej sprawie. Niedawno dowiedziałam się, że w dniu zaginięcia doszło do kłótni pomiędzy zaginionym a jego żoną o kwestie finansowe oraz, że w międzyczasie Roman Leśniak wrócił do mieszkania, z którego wyszedł wzburzony, ale nie wiem czy sam. Czy i kto zabił zaginionego? Jeśli faktycznie do jego zabójstwa doszło, to prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw. Mam nadzieję, że wkrótce… - podsumowuje Aneta Nowak.
Fakt zaginięcia Romana Leśniaka nadal nie został jeszcze rozwiązany w 100%, dlatego sprawa całkowicie się nie skończyła.
Osoby posiadające informacje o miejscu pobytu czy losach zaginionego proszone są o kontakt z nami i/lub z Policją. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|