|
Wirtualny KNURÓW Forum dyskusyjne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
knw11
Dołączył: 21 Cze 2008 Posty: 25
|
Wysłany: Sob Lut 15, 2014 4:35 pm Temat postu: Szpital w Knurowie - Izba przyjęć - złe doświadczenie |
|
|
|
Zacznę od tego że na przestrzeni lat szpital w Knurowie zawsze wydawał mi się miejscem bezpiecznym gdzie personel jest w porównaniu do innych szpitali w regonie w porządku.
Z pół roku temu zdarzyło się tak, że z dzieckiem byliśmy na izbie z dzieckiem. Zarejestrowaliśmy się i czekaliśmy na lekarza. Po półgodzinie nieśmiało poszedłem do recepcji zapytać kiedy będzie lekarz, za odpowiedź dostałem, chamskie, opryskliwe - "NIEWIEM!". Wróciłem potulnie na swoje miejsce z myślą, że jednak coś się zmieniło. Po kolejnych półgodzinie podszedłem i zapytałem co z lekarzem. Ponownie dostałem chamskie, opryskliwe, "nie wiem, nie moja sprawa, mam siedzieć, czekać i nie pytać". No w tedy już przestałem być miły, doszło do tego że sam musiałem chodzić po szpitalu i szukać jaśnie wielmożnego Pana doktora bo jaśnie wielmożne Panie w rejestracji nie wiedzą gdzie jest, numeru telefonu też nie znają i nic nie wiedzą.
Półtorej godziny od momentu zarejestrowania, znalazłem lekarza. Znalazłem go w ten sposób, że przy jednym gabinecie po zapukaniu przystanąłem trochę dłużej bo mi się sznurówka od buta rozwiązała. Jak wstałem otworzyły się drzwi i wyszedł zaspany Pan doktor. Nie, nie prosiłem żeby jaśnie wielmożny Pan doktor zszedł na dół i zbadał mi córkę. Powiedziałem mu że na dole czeka moja córka i ma natychmiast ją zbadać. Poszedł i zrobił co do niego należało.
Minęło pół roku, dzisiaj żona sprzątając "stłuĸła" sobie nogę, pojechaliśmy na izbę przyjęć. Rejestracja itd. spytałem kiedy będzie lekarz, dostałem ponownie chamskie, opryskliwe "NIEWIEM!" Pomyślałem sobie, że jednak ta zmiana to już chyba na stałe. Nie miałem ochoty przechodzić wszystkiego jeszcze raz, żonę noga bolała.
W kłótni dowiedziałem się, że tym razem Pan doktor jest na stołówce i nie wiadomo kiedy przyjdzie i mam go sobie poszukać i zapytać kiedy przyjdzie. W kłótni również opisałem moją poprzednią sytuację i zapowiedziałem że nie zamierzam czekać tak jak ostatnio i szukać lekarza po szpitalu, że lekarz ma przyjść zaraz a nie jak się wyśpi.
Trzeba przyznać, że lekarz po 10 minutach przyszedł i zbadał moją żonę, ale dowiedziałem się od niego, że Panie z recepcji są _oburzone_ _moim_ zachowaniem i dobrze będzie jak pójdę je przeprosić. Lekarz powiedział mi również, że swoim zachowaniem nie ułatwiam mu leczenia żony. No tak, zapomniałem, że mi tam wszyscy łaskę robią i należy się uniżyć, nie zadawać głupich pytań jak się tej łaski doświadcza.
Czy na tym ma to polegać że ja się muszę _wykłócać_ z Paniami z recepcji? Czy na proste pytanie: "Kiedy będzie lekarz?" dostając odpowiedź: "Nie wiem, nie wiem co się dzieje z lekarzem, proszę go poszukać" mam uważać jako coś normalnego i potulnie czekać aż przyjdzie Pan lekarz (i zastanawiać się czy znowu czasem nie śpi)? A w sytuacji takiej że postanowiłem jednak się pokłócić bo nie miałem ochoty czekać półtorej godziny albo i dłużej, mam przepraszać oburzone Panie z recepcji bo ośmieliłem się wkurzyć, czy też zastanawiać się co lekarz miał na myśli mówiąc że nie ułatwiam mu leczenia żony?? Czy tak ma to wyglądać?? Czy to standard na izbie przyjęć?
Czy nie dałoby się jednak tego zmienić? Czy ja jestem jakimś marzycielem że po pytaniu kiedy będzie lekarz chciałbym np. usłyszeć: Wie Pan co, nie wiem dokładnie, zadzwonię zaraz do lekarza i się dowiemy. I po telefonie wiedziałbym że lekarz będzie na ileś tam minut bo jest zajęty (ale naprawdę zajęty)?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklamiarz
|
Wysłany: Temat postu: Reklama Google |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotaknw
Dołączył: 14 Lis 2013 Posty: 14
|
Wysłany: Sob Lut 15, 2014 5:08 pm Temat postu: |
|
|
|
bo teraz to tak jest w służbie zdrowia kiedyś było to powołanie a teraz jak każdy inny zawód ale zgadzam się, za dużo jest chamstwa. Jak nie zjedziesz ich z góry na dół to one nic niewiedzą nic nie mogą zrobić
oczywiście nie wszyscy tacy są ale to wyjątki _________________ dor |
|
Powrót do góry |
|
|
Adi910
Dołączył: 27 Lut 2010 Posty: 636 Skąd: knurów
|
Wysłany: Sob Lut 15, 2014 5:08 pm Temat postu: izba |
|
|
|
Nie doświadczyłam jeszcze takiej sytuacji jak ty, ale uważam ,że całkowicie masz rację. One myślą, że to jakieś gwiazdy, bo mają pewną pracę. Dlaczego np; w Biedronce potrafią być miłe,.....bo wiedzą co je czeka. A te przeprosiny to jakaś żenada! |
|
Powrót do góry |
|
|
ala
Dołączył: 30 Paź 2006 Posty: 1102
|
Wysłany: Sob Lut 15, 2014 6:09 pm Temat postu: |
|
|
|
Ja miałam podobną sytuację w przychodni na osiedlu. W rejestracji pani mnie informuje, że lekarka jest ale mnie nie przyjmie bo jej czas pracy się kończy.
No cóż pomyślałam, każdy ma prawo do odpoczynku, więc pytam o której zacznie przyjmować inny lekarz i informacja zwrotna mnie powaliła. Godz 13 i żadnego lekarza już nie będzie! Więc myślę poszukam informacji o innych przychodniach na tablicy informacyjnej, a tam informacja: "W razie kłopotów z uzyskaniem pomocy lekarskiej proszę dzwonić i numer telefonu NFZ", no to zadzwoniłam. Pani z rejestracji bacznie mnie obserwuje i coś komentuje do koleżanki i nie wiem czy to przypadek czy skutek mojego telefonu, ale pani doktor zdążyła mnie przyjąć przed końcem pracy. _________________ Jeśli nie rozumiesz treści tego postu, to znaczy nie jesteś adresatem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Fureya
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 242 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sob Lut 15, 2014 7:23 pm Temat postu: |
|
|
|
No niestety pielęgniarki ostatnim czasem się uważają za ważniejsze niż lekarze, a lekarze... Szkoda gadać.
Ostatnio mój tata sporo choruje i to co mi opowiadał co się dzieje w naszym szpitalu, to aż się za głowę złapałam... Panie pielęgniarki robią wielką łache, że zajmują się pacjentem i jak się nie ochrzani to się na pomoc i odpowiednią opiekę nie doczeka. I tak właściwie gdyby współtowarzysze z sali nie pomagali sobie na wzajem to w niektórych przypadkach byłoby nieciekawie. Nie które PANIE pielęgniarki to powinny zawód zmienić.
A lekarze, niestety bardzo mało jest takich, którzy patrzą na pacjenta, a nie na własną kieszeń.
Ja też pracuje w służbie zdrowia, ani na chwile nie pomyślałabym, ani nie odważyłabym się po chamsku odezwać do pacjenta. _________________ Miłość jest w każdym z nas... |
|
Powrót do góry |
|
|
rss20
Dołączył: 02 Lut 2013 Posty: 544
|
Wysłany: Nie Lut 16, 2014 4:11 am Temat postu: |
|
|
|
brawa dla autora.
niestety w 3 na 4 przypadków wizyt u lekarza czy tam w szpitalu mam wrazenie, ze osobom tam pracujacym obojetnie na jakim stanowisku, normalnie sie we lbach poprzewracalo. role w zyciu sie po......y i sluzba zdrowia wg nich jest po to, zeby odbierac zaszczyty od petentow.
jak ktos sobie pozwoli na takie traktowanie to jest mozna powiedziec na straconej pozycji.
ale jak sie trafi przypadek taki jak autor, ze nie szczypie sie z "elytą" to wtedy nagle wszystko potrafi dzialac jak nalezy. |
|
Powrót do góry |
|
|
szpitalniak
Dołączył: 18 Cze 2010 Posty: 929 Skąd: knurów
|
Wysłany: Nie Lut 16, 2014 7:06 pm Temat postu: |
|
|
|
Personelowi naszego szpitala proponuje ogladniecie serialu o pewnym szpitalu w lesnej gorze _________________ szpitalniak |
|
Powrót do góry |
|
|
huan75
Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 274
|
Wysłany: Nie Lut 16, 2014 7:13 pm Temat postu: |
|
|
|
Niech popatrzą sobie na szpital o 17 , leci codziennie w tvn |
|
Powrót do góry |
|
|
rss20
Dołączył: 02 Lut 2013 Posty: 544
|
Wysłany: Nie Lut 16, 2014 8:42 pm Temat postu: |
|
|
|
nie wiem, może się naoglądali seriali o tym jak powinien wygladac szpital i wyszli z założenia, że ludzie od oglądania sami zdrowieją więc moga miec wszystko w dupie.
ochota na żarty przechodzi mi jak sobie przypomnę za każdym razem ile pieniędzy zus zabiera mi z wypłaty na to, żebym przynajmniej w teorii mógł myśleć, że w razie czego ktoś mnie wyleczy.
niestety nie jestem taki wspaniały i moc uzdrawiania tv na mnie nie działa, tym samym czasem mi się zdarza odwiedzić szpital/lekarza. po prawie każdej wizycie potrzebowałbym następnej. u psychologa. |
|
Powrót do góry |
|
|
szpitalniak
Dołączył: 18 Cze 2010 Posty: 929 Skąd: knurów
|
Wysłany: Pon Lut 17, 2014 12:36 am Temat postu: |
|
|
|
rss20 napisał: | nie wiem, może się naoglądali seriali o tym jak powinien wygladac szpital i wyszli z założenia, że ludzie od oglądania sami zdrowieją więc moga miec wszystko w dupie. |
Knurowski personel to sie naogladal serialu pt. Szpital na perypetiach albo Daleko od noszy-pasuja idealnie _________________ szpitalniak |
|
Powrót do góry |
|
|
huan75
Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 274
|
Wysłany: Pon Lut 17, 2014 12:07 pm Temat postu: |
|
|
|
Miałem temu dowód, gdy w sobotę i niedzielę byłem na zastrzykach w knurowskim szpitalu, ile to się nasłuchałem , chciałem zapłacić , niestety to nie mój rejon muszę udać się na Bojkowską masakra |
|
Powrót do góry |
|
|
Balbina
Dołączył: 08 Kwi 2010 Posty: 1608 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pon Lut 17, 2014 1:57 pm Temat postu: |
|
|
|
Może ktoś wie dlaczego lekarz z Punktu Opieki Całodobowej jest w trakcie dyżuru na terenie szpitala. Czyżby otrzymywał zapłacone 2 razy za te same godziny spędzone w szpitalu i na oddziale i w POC? Dzwońce do NFZ w podobnych wypadkach. Szpital wygrał przetarg, lekarz ma tam czekać na pacjenta. Gdy dyżur był na Kazimierza to lekarz był - bo co innego miał robić. A tu proszę dyżur w szpitalu i dyżur w POC |
|
Powrót do góry |
|
|
lucjanszolajski
Dołączył: 10 Wrz 2006 Posty: 1070 Skąd: Corleone.
|
Wysłany: Pon Lut 17, 2014 2:30 pm Temat postu: |
|
|
|
Powinni wpuszczać tylko w krawatach, bo klient w krawacie jest mniej awanturujący się.
Dzwonić do NFZ. _________________ "Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia". - W.E. Buffett |
|
Powrót do góry |
|
|
rfilo
Dołączył: 29 Wrz 2013 Posty: 144 Skąd: Świńskie Miasteczko
|
Wysłany: Pon Lut 17, 2014 11:26 pm Temat postu: |
|
|
|
huan75 napisał: | Miałem temu dowód, gdy w sobotę i niedzielę byłem na zastrzykach w knurowskim szpitalu, ile to się nasłuchałem , chciałem zapłacić , niestety to nie mój rejon muszę udać się na Bojkowską masakra |
Przecież przynajmniej od zeszłego roku nie ma już rejonizacji |
|
Powrót do góry |
|
|
ala
Dołączył: 30 Paź 2006 Posty: 1102
|
Wysłany: Wto Lut 18, 2014 9:55 am Temat postu: |
|
|
|
rfilo napisał: | huan75 napisał: | Miałem temu dowód, gdy w sobotę i niedzielę byłem na zastrzykach w knurowskim szpitalu, ile to się nasłuchałem , chciałem zapłacić , niestety to nie mój rejon muszę udać się na Bojkowską masakra |
Przecież przynajmniej od zeszłego roku nie ma już rejonizacji |
Są nadal:
Składając deklaracje wybierasz świadczeniodawcę i już zostajesz zaszufladkowany wg. ich kontraktu. _________________ Jeśli nie rozumiesz treści tego postu, to znaczy nie jesteś adresatem. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|