Wirtualny KNURÓW

[ESTEAM]

Śląsk jest wielokulturowy i różnorodny 48-osobowy skład sejmiku i już mamy gwiazdy, jak na razie trzy, ale jakże wyraziste, będzie ciekawie.
Jerzy Gorzelik, prezes Ruchu Autonomii Śląska - niezbyt odpowiada nawet koalicjantom.
Bogdan Święczkowski, PiS, ABW, Radio Maryja - który przypiął do klapy marynarki miniaturkę moherowego beretu. Jak się okazało, dar od samego ojca dyrektora.
Małgorzata Tkacz-Janik, radna SLD, radykalna feministka, która pojawiła się w stroju huculskim.

http://www.dziennikzachodni.pl/slask/340381,gorzelik-slubowal-wiernosc-polsce,id,t.html
_________________
============"Dodaj trochę jadu do połowicznej prawdy, a będziesz miała prawdę absolutną."============

[Reklamiarz]

[Anonim]

Tytuł artykułu w DZ jest beznadziejny.

Jak zwykle jakiś redaktorzyna z bożej łaski myli fakty z obiegowymi opiniami.

Gorzelik ani żaden inny liczący się działacz RAŚ nie wypowiadał się za przyłączeniem Śląska do Niemiec czy Czech więc nie rozumiem jaka to jest sensacja, że przewodniczący Ruchu ślubował wierność swojemu państwu. Nigdy też nie wypowiadali się za odłączeniem Śląska od Polski.

Niech ten dziennikarzyna wychowany na forum onetu weźmie do ręki słownik i zapozna się z dwoma hasłami:
1. Autonomia
2. Separatyzm

Może znajdzie jakieś różnice a później niech zapozna się ze statutem RAŚ.

[secundo]

[Zdzichu_Klucznik]

W Polsce ( chociaż pewnie i nie tylko) mamy problem z tym, że ludzie wyrabiają sobie opinię na podstawie artykułów medialnych ( w szerokim tego słowa znaczeniu), a nie zapoznają się ze źródłami (biorąc też, oczywiście pod uwagę konstruktywną krytykę).

[ESTEAM]

[Anonim]

Na larum jakie podniosło się w Warszawie na wieść o koalicji PO, PSL i RAŚ w Sejmiku pewna posłanka PO stwierdziła, że lepiej mieć RAŚ po swojej stronie bo... łatwiej go będzie kontrolować. Mam nadzieję, że autonomiści nie pozwolą się stłamsić w tej koalicji.

[secundo]

Faktem jest, że stracili dziewictwo. Ale nie było innego wyjścia, zostali wybrani i musieli wejść do władzy. To dobrze o nich świadczy, że poszli na koalicję, zamiast siedzieć w bezpłodnej opozycji. Ryzyko jest teraz znane, PO będzie chciała ich zneutralizować, ale przynajmniej RAŚ wymusi na Platformie konkretną postawę w sprawach śląskich (na tak lub nie z konsekwencjami). Dotąd PO unikała jasnego stanowiska i odwlekała decyzje ws. regionalizmu, języka, uznania narodowości śląskiej, zwiększenia autonomii gospodarczej itd. Jeżeli zlekceważą Śląsk, stracą o wiele więcej, niż zdobył RAŚ.

[Jonas]

[secundo]

[Jonas]

[Dawid Komuda]

Podczas ostatniego spisu powszechnego w 2002 roku 173 tys. osób zadeklarowało narodowość śląską. W przyszłym roku kolejny spis powszechny. Politycy i stowarzyszenia starają się przekonać ludzi aby wpisywali narodowość śląska.

Oprócz dyskusji na tematy przynależności i języka, warto zwrócić uwagę że Śląsk przed II wojną światową posiadał autonomię.
Ogromnym plusem tego faktu było to, że pieniądze wypracowane na Śląsku tutaj pozostawały. W tej chwili wędrują do wspólnej kasy. Warto by powalczyć aby tak jak za dawnych czasów wszystkie pieniądze zarobione u nas, pracowały dla naszego rozwoju a nie dla rozwoju innych województw.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,8703345,Posel_PO_namawia___Wybierajcie_narodowosc_slaska_.html#ixzz17FTGCSEi

Pod tym linkiem wywiad z jednym z polityków zachęcających do podania w spisie narodowości śląskiej.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Autonomiczne_wojew%C3%B3dztwo_%C5%9Bl%C4%85skie
Troszkę informacji o Autonomicznym Śląsku.

oto fragment

Województwo śląskie posiadało własny parlament (Sejm Śląski) oraz własny skarb (Skarb Śląski dzisiaj Bank Śląski), a jego autonomia była bardzo szeroka, nie mając precedensu w ustawodawstwie polskim, niemieckim czy austriackim[3].
Do ustawodawstwa Sejmu Śląskiego zastrzeżone były następujące sprawy:
używanie języka polskiego i niemieckiego w służbie zewnętrznej wszystkich cywilnych władz i urzędów na obszarze województwa
ustrój śląskich władz administracyjnych, samorząd powiatowy i gminny oraz podział administracyjny województwa,
sanitarne
organizacja policji i żandarmerii
policja budowlana, ogniowa, drogowa, utrzymywanie dróg lądowych
szkolnictwo ogólnokształcące i zawodowe
wyznaniowe z wyłączeniem tych związanych z polityką zagraniczną państwa (konkordat)
zaopatrzenie ubogich oraz zwalczenia żebractwa i włóczęgostwa
związane z rolnictwem
związane z tzw. "ustawodawstwem wodnym" z wyłączeniem ustawodawstwa o sztucznych drogach wodnych
energia elektryczna
koleje drugo- i trzeciorzędne (lokalne) oraz komunikacja elektryczna i motorowa
zwalczanie lichwy
W sprawach gospodarczych władze centralne zastrzegły sobie wyrażanie zgody na emisję obligacji wojewódzkich poza granice Śląska. Organami wykonawczymi województwa był wojewoda powoływany przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej na wniosek Prezesa Rady Ministrów, a także 7 osobowa Rada Wojewódzka. W skład Rady Wojewódzkiej wchodziło 5 członków wybranych przez Sejm Śląski a także wojewoda i wicewojewoda. Wg statutu organicznego Prezydent Rzeczpospolitej miał prawo rozwiązać Sejm Śląski[4] przed upływem kadencji oraz miał wyłączną kompetencję jego zwoływania (art. 21). Wg statutu organicznego wszystkie sądy wydawały wyroki w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej, a nadzór nad wszystkimi sądami zwyczajnymi przysługiwało Ministrowi Sprawiedliwości RP (art.37).
Autonomia Śląska wynikająca z odmienności narodowościowej, kulturowej i gospodarczej regionu, w zamyśle rządu polskiego miała wspierać walkę propagandową, toczoną pomiędzy Polską a Niemcami w związku z plebiscytem, który miał zdecydować o przynależności Górnego Śląska do któregoś z tych państw.
Autonomia była bardzo szeroka (np. województwo śląskie zaciągnęło w 1931 roku kredyt od Stanów Zjednoczonych w wysokości 11 milionów dolarów bez pośrednictwa Polski). Od reszty ziem II Rzeczypospolitej dzieliły ich także różnice kulturowe oraz językowe uwarunkowane historią tego regionu.

[secundo]

Warto dodać, że Polska w 1920 roku zaoferowała Ślązakom autonomię jako zachętę i premię za wybór polskiej przynależności państwowej. To prawo Ślązaków do autonomii zostało dwukrotnie skasowane: w X 1939 przez Hitlera i w V 1945 roku przez komunistów (KRN). Tak więc prawo nabyte Ślązaków odebrały im władze uzurpatorskie i totalitarne. Tym większe uzasadnienie do odtworzenia autonomii województwa śląskiego dzisiaj na zasadzie ciągłości i poszanowania praw słusznie w przeszłości nabytych. Nie powinno być w tym nic dla Polski oburzającego a utrzymywanie obecnego status quo trzeba uznać za oszustwo, ponieważ Ślązacy ginęli w powstaniach 1919-21 i głosowali w plebiscycie nie za przyłączeniem do Polski unitarnej ale za przyłączeniem właśnie w ramach autonomicznego województwa śląskiego. Dodajmy też, że korzyści i przywileje autonomii rozciągały się na wszystkich mieszkańców województwa niezależnie od narodowości.

[Jonas]

[Dawid Komuda]

Jeżeli tak ma wyglądać rozmowa nie ma problemu.
Dane dotyczące deklarowanej narodowości (spis powszechny 2002), są ogólnodostępne. Można je bez problemu odnaleźć w internecie.
Można również przeczytać w moich postach że podaję jedynie informację.
Nie uczestniczyłem w dyskusji o pojęciu samej narodowości Śląskiej i o języku.
Mnie interesuje aspekt ekonomiczny takiego posunięcia.

http://www.stat.gov.pl/gus/8185_PLK_HTML.htm
To strona GUS(Główny Urząd Statystyczny) z dokładnymi informacjami.
Może to przerwie licytację i czepialstwo.

Link z wyborczej zamieściłem aby inni zapoznali się ze spojrzeniem śląskich polityków i organizacji na to zagadnienie.
Suche dane nie oddają emocji i nie opisują zamiarów na 2011.
RAŚ chce przeprowadzić kampanię informacyjną zmierzającą do zdeklarowania przynależności narodowej mieszkańców Śląska.

[secundo]