 |
Wirtualny KNURÓW Forum dyskusyjne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
knurowianin_007
Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 214
|
Wysłany: Czw Paź 14, 2010 9:04 pm Temat postu: Wiara - prawo kanoniczne - osoba księdza |
|
|
|
Witam. Proszę o pomoc w zrozumeniu kilku rzeczy...
Uczono mnie że:
Wiara - jest czymś niezmiennym dla każdgo wierzącego (niezależnie od wyznawanej wiary).. zasady są rzeczą świętą... ; W wierze katolickiej uregulowanie przez ludzi wszelkich kwestii w aspekcie wiary na tym ziemskim padole reguluje między innymi prawo kanoniczne.. ustalenia zawarte w w/w sa dla katolików jedyne, własciwe i nie ma możliwości ich interpretowania.
O co mni biega / dlaczego ten wywód..
Ano powiedzcie jak to możliwe ze wiara katolicka, jest rózna w zależności od miejsca (kraj, miasto, wieś). Jak to jest możliwe że księza mogą kierować się innymi "wytycznymi", zasadami
i by ochrzcić dziecko …….. napotyka się na róznice :
w jednym kościele ( u proboszcza ) ksiądz cieszy sie z nowej duszyczki którą ochrzci i minimalizuje biurokracje, a w innym trzeba tone papierków przedstawic..
najgorsze jest to że w przypadku gdy jedno z rodziców jest innej wiary (normalnie wg prawa kanonicznego) wystarczy gdy wyrazi tylko zgode na chrzest... a całośc wychowania dziecka spoczywa na drugim wierzacym rodzicu.
Ale w polskiej rzeczywistości, w różnych parafiach i u róznych księży jest tak że trzeba jeszcze wydać oświadzenie że owy innowierca wychowa dziecko w wierze katolickiej.
Przez takiego "ksiedza" nabiera się przekonania ze Kościół to instytucja gorsza jak US, ZUS w której prawo to jedno a interpretacja tegoż prawa to drugie
Jak np:budysta ma podpisac ze wychowa dziecko w wierze katolickiej ... paradoks i wybaczcie mochrowa ciasnota umysłu. _________________ Pozdrawiam -= Knurowianin_007 =-
teraz :

Ostatnio zmieniony przez knurowianin_007 dnia Czw Paź 14, 2010 9:51 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Reklamiarz
|
Wysłany: Temat postu: Reklama Google |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
knurowski student
Dołączył: 20 Kwi 2007 Posty: 136
|
Wysłany: Czw Paź 14, 2010 9:23 pm Temat postu: |
|
|
|
wypilem trzy szklanki jacka i za cholere nie jestem w stanie zrozumiec o co ci chodzi .. w czym ci pomoc ... zalatwic chrzest? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Anonim

Dołączył: 11 Lip 2006 Posty: 1502
|
Wysłany: Czw Paź 14, 2010 11:24 pm Temat postu: |
|
|
|
Z jednej strony ksiądz potęgą jest i basta. Nic we wsi nie może się wydarzyć bez wiedzy i zgody farorza.
A z drugiej, księża czasem sami nie mają argumentów w rzeczowej dyskusji. Niedawno była audycja na kanale Religia właśnie o chrzczeniu dzieci, których jeden rodzic jest katolikiem a drugi innej wiary. Występował ksiądz protestancki i katolicki. Ten pierwszy co tu dużo mówić "zabił" spokojem i argumentami drugiego. Katolicki jak typowy radny Samoobrony miał 2 lub 3 wyuczone regułki i do każdego pytania dobierał jedną z nich, która akurat mu najbardziej leżała. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł
Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 216 Skąd: Mieszka I
|
Wysłany: Pią Paź 15, 2010 8:07 am Temat postu: |
|
|
|
Generalnie prawo jest prawem i tego trzeba się trzymać.
Masz jednak rację inaczej będzie na wsi gdzie wszyscy się znają i wszystko o sobie wiedzą, a inaczej w dużej parafii, gdzie ludzie nie znają się nawet z widzenia.
Inna sprawa, że z niewyjaśnionych powodów ciągle jest sporo rodziców, którzy oddalają się od Kościoła, ale na siłę chcą ochrzcić dziecko - to już jest niezgodne z prawem i dlatego Kościół musi uważać.
Chrzest nie może być tylko uspokojeniem sumienia rodziców - ma być świadomym początkiem wychowania w wierze. _________________ Paweł |
|
Powrót do góry |
|
 |
CZECHO
Dołączył: 28 Lut 2010 Posty: 194
|
Wysłany: Pią Paź 15, 2010 9:34 am Temat postu: |
|
|
|
Wystarczy spojrzeć na Rydzyka . Każdy atak na tego oszusta biznesmena jest odbierana jako atak na kościół a nie na niego .
Kościół niestety to już instytucja która nie ma wiele wspólnego z wiarą . ich przewodnim hasłem jest 'lepiej jak jest więcej ' i w związku z tym chcą więcej , władzy , pieniedzy , luksusów .
Klechy uważąja że ich nie obowiązuje prawo bo prawo to oni więc nic dodać nic ująć .
Kościół to instytucja która zarabia kasę a nie zajmuje się nawracaniem .
Spójrzcie co się dzieje na religi w szkołach .
tam zamiast angielskiego którego jest jedna lekcja są dwie religie a dziesięcioletnie dziecko które nie pójdzie do spowiedzi straszy się ze nie zostanie mu zaliczona na koniec roku i nie przejdzie do następnej klasy .
ksiądz życzy sobie na prezent za udzielenie komunii zagarek za 6 tysięcy złotych .
Sukienka komunijna dla dziewczynki musi być zakupiona u sióstr zakonnych , a medalik musi być poświęcony bo taki kosztuje 60 zł więcej niż ten nie poświęcony .
Czy to nie jest już przesada ??
Nie wspomnę o ograbianiu kraju z ziemi i nieruchomości które są im oddawane za grosze i następnie sprzedawane za miliony .
To już koniec tego czegoś co kiedyś nazywało się Kościołem .
tylko dlaczego ta firma nie płaci podatków a ja muszę płacić na emerytury i płace w każdej instytucji w której jest jakiś czarny Pan wszechwiedzący .Są w każdej instytucji , w szpitalu , w policji , w straży i mają tam etaty które opłacamy wszyscy . PARANOJA !!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Baron

Dołączył: 11 Maj 2006 Posty: 4173 Skąd: Knurow
|
Wysłany: Pią Paź 15, 2010 3:47 pm Temat postu: |
|
|
|
Ich prawo nie obowiazuje bo ich krolestwo jest nie z tej ziemi !
Rydzyk jak juz wszyscy dawno wiedza to zlodziej ktory pod znakiem krzyza i plachta kosciola kradnie co tylko mozna od renty staruszki po dotacje unijne, za to powinnien byc ukarany i moze sie uda bo sprawa o nielegalna zbiorke pieniedzy jest juz w sadzie ! _________________ Szli krzycząc: "Polska! Polska" [...]
Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,
Spojrzał na te krzyczące i zapytał: "Jaka?". |
|
Powrót do góry |
|
 |
secundo
Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 2899 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Sob Paź 16, 2010 12:44 am Temat postu: Re: Wiara - prawo kanoniczne - osoba księdza |
|
|
|
knurowianin_007 napisał: | Witam. Proszę o pomoc w zrozumeniu kilku rzeczy...
by ochrzcić dziecko …….. napotyka się na róznice :
(...)w przypadku gdy jedno z rodziców jest innej wiary (normalnie wg prawa kanonicznego) wystarczy gdy wyrazi tylko zgode na chrzest... a całośc wychowania dziecka spoczywa na drugim wierzacym rodzicu.
Ale w polskiej rzeczywistości, w różnych parafiach i u róznych księży jest tak że trzeba jeszcze wydać oświadzenie że owy innowierca wychowa dziecko w wierze katolickiej.
Jak np:budysta ma podpisac ze wychowa dziecko w wierze katolickiej ... paradoks i wybaczcie mochrowa ciasnota umysłu. |
W Polsce obowiązuje instrukcja duszpasterska Episkopatu z 1975 roku
http://www.kkbids.episkopat.pl/dokumentydlep/chrzest.htm
Instrukcja ta stwierdza, że jeśli jeden z rodziców jest wierzący, "należy udzielić chrztu" i nie wspomina o dodatkowych warunkach. Jednak instrukcja ta stosuje też charakterystyczne dla systemu praw KK zalecenie, że duszpasterz "w zetknięciu się z trudnymi lub zawikłanymi problemami" "powinien w poszczególne wypadki dokładnie wnikać, rozpatrzyć je, a następnie podjąć odpowiednią decyzję, lub w razie potrzeby zwrócić się do Ordynariusza".
Trzeba uświadomić sobie, że prawo KK nie przypomina republikańskiego systemu, ale przyznaje większe znaczenie tradycji, uzusowi i przede wszystkim często deleguje władzę stanowienia praw ad hoc biskupowi miejsca (i jego reprezentantom - duchownym - szafarzom sakramentów). Duchowny zawsze może odmówić albo udzielić sakramentu i jego decyzja jest wolna i nie dopuszcza odwołania się (ale też inny duchowny może zdecydować odmiennie). Często duszpasterze niektórych zakonów stosują zasady liberalniejsze od zasad diecezjalnych, bo nie podlegają oni władzy biskupa lecz prowincjała.
Z całą pewnością rodzice-innowiercy nie są zmuszani do oświadczeń, że wychowają dziecko po katolicku. Oznaczałoby to przymuszanie ich do wiary a KK surowo tego zakazuje. Co najwyżej KK wymaga tu deklaracji, że nie będą się sprzeciwiać katolickiemu wychowaniu przez drugiego rodzica. Może to wynikać z innej podstawowej zasady, że nie wolno udzielić chrztu małemu dziecku bez wyraźnej zgody i woli jego rodziców.
Wyjątkiem wśród innowierców są prawosławni, których KK traktuje przy chrzcie niemal tak jak katolików. Ulgowe traktowanie mają też wyznawcy tzw. wspólnot odłączonych, gdyż są chrześcijanami.
System prawa KK jest archaiczny, ale b. ciekawy i mądry. Wiara w całym KK jest jedna (i jej zrąb wyraża się w Credo), ale inkulturacja oraz różnice społeczne i historyczne między poszczególnymi Kościołami lokalnymi sprawiają, że przejawia się w różny sposób, jednak doktrynalnie sprzeczności te są w KK pozorne. O wiele większe różnice występują np. w Kościołach protestanckich, które nie uznają najwyższego autorytetu np. papieża i o wielu sprawach decydują we wspólnotach i zgrmadzeniach. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Anonim

Dołączył: 11 Lip 2006 Posty: 1502
|
Wysłany: Nie Paź 17, 2010 3:05 pm Temat postu: |
|
|
|
@secundo - nie potrafię zrozumieć jednego. Skoro jest jeden Bóg to dlaczego przedstawiciele różnych religii przypisują sobie do niego wyłączne prawo. Co więcej czasami można wywnioskować, że każda religia ma swojego Boga, który jest lepszy od innych Bogów czczonych przez inne religie.
Ale kuriozum jest takie, że wyznawcy jednej religii uważają, że to oni są jedynymi uprawnionymi spadkobiercami słowa Bożego, najlepszymi jego interpretatorami. Przywołam przytoczony wcześniej program z kanału Religia. Dwóch księży. Jedna religia chrześcijańska. Jeden Bóg. Jeden Jezus - założyciel tej religii. Więc dlaczego nie pozwolić wychować dziecka w dowolnym obrządku tejże właśnie religii? Wątpię, żeby tak naprawdę chodziło o dobro wiekuiste duszy noworodka.
Czy Bóg któremukolwiek "przywódcy" religijnemu powiedział w 4 oczy, że to właśnie ten odłam religii jest jedyny i słuszny? Jeżeli ktoś tak mówi i próbuje używać takich argumentów to znaczy, że zażył za dużo dopalaczy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
secundo
Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 2899 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Nie Paź 17, 2010 11:49 pm Temat postu: |
|
|
|
Anonim napisał: | Skoro jest jeden Bóg to dlaczego przedstawiciele różnych religii przypisują sobie do niego wyłączne prawo. Co więcej czasami można wywnioskować, że każda religia ma swojego Boga, który jest lepszy od innych Bogów czczonych przez inne religie. |
To nie jest prawda. Wszystkie religie monoteistyczne szanują swój "stan posiadania". Obowiązuje w różnych wariantach prastary zakaz nawracania wyznawców religii monoteistycznych (chociaż każda z tych religii rezerwuje sobie prawo głoszenia Słowa Bożego, najsilniej chrześcijaństwo). A to właśnie przez wiarę, że Bóg jest tylko jeden i że ludzie mogą dochodzić do poznania prawdy różnymi drogami. Co do zasady zbawienie uznaje się za łaskę, a więc Bóg udziela jej i człowiek nie ma prawa Go ograniczać. W ślad z tym również KK nie uważa, by tylko ochrzczeni mogli dostąpić zbawienia. Natomiast ma przekonanie, że objawienie w Jezusie i w jego Kościele osiągnęło pełnię i jest pewną drogą zbawienia (deklaracja Dominus Iesus z 2000r.). Co to oznacza w skrócie? Że nie ma potępienia dla innowierców, ale jest wolność i obowiązek głoszenia wyznawanej prawdy.
Cytat: | Ale kuriozum jest takie, że wyznawcy jednej religii uważają, że to oni są jedynymi uprawnionymi spadkobiercami słowa Bożego, najlepszymi jego interpretatorami. |
Nie ma w tym nic dziwnego. Ludzie się różnią w ten sposób nie tylko na temat Boga.
Cytat: | Czy Bóg któremukolwiek "przywódcy" religijnemu powiedział w 4 oczy, że to właśnie ten odłam religii jest jedyny i słuszny? |
Mojżesz, apostołowie, Mahomet i niezliczona ilość innych proroków twierdziła, że tak właśnie było. Można im tylko wierzyć albo nie wierzyć. I na tym to właśnie polega. |
|
Powrót do góry |
|
 |
secundo
Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 2899 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pon Paź 18, 2010 2:35 am Temat postu: |
|
|
|
secundo napisał: | Anonim napisał: | Skoro jest jeden Bóg to dlaczego przedstawiciele różnych religii przypisują sobie do niego wyłączne prawo. Co więcej czasami można wywnioskować, że każda religia ma swojego Boga, który jest lepszy od innych Bogów czczonych przez inne religie. |
To nie jest prawda. Wszystkie religie monoteistyczne szanują na wzajem swój "stan posiadania". Obowiązuje w różnych wariantach prastary zakaz nawracania wyznawców religii monoteistycznych (chociaż każda z nich rezerwuje sobie prawo głoszenia Słowa Bożego, najsilniej chrześcijaństwo). A to właśnie przez wiarę, że Bóg jest tylko jeden i że ludzie mogą dochodzić do poznania prawdy różnymi drogami, ale zawsze dojdą do tego samego celu. I że nie wolno krzywdzić wyznawców tego samego Boga. Co do zasady zbawienie uznaje się za łaskę, a więc Bóg udziela jej i człowiek nie ma prawa Go ograniczać. W ślad za tym również KK nie uważa, by tylko ochrzczeni mogli dostąpić zbawienia. Natomiast ma przekonanie, że objawienie w Jezusie i w jego Kościele osiągnęło pełnię i jest pewną drogą zbawienia (deklaracja Dominus Iesus z 2000r.). Krytycy interpretują ten dokument jako zerwanie ekumenizmu ale inni argumentują, że skoro Kościół Chrystusowy jest mistyczny, to ma też o wiele szersze (niepoznane do końca) granice niż instytucja KK. Co to oznacza w skrócie? Że nie ma potępienia dla innowierców, ale jest wolność i obowiązek głoszenia wyznawanej prawdy.
Cytat: | Ale kuriozum jest takie, że wyznawcy jednej religii uważają, że to oni są jedynymi uprawnionymi spadkobiercami słowa Bożego, najlepszymi jego interpretatorami. |
Nie ma w tym nic dziwnego. Ludzie się różnią w ten sposób nie tylko na temat Boga.
Cytat: | Czy Bóg któremukolwiek "przywódcy" religijnemu powiedział w 4 oczy, że to właśnie ten odłam religii jest jedyny i słuszny? |
Mojżesz, apostołowie, Mahomet i niezliczona ilość innych proroków twierdziła, że tak właśnie było. Można im tylko wierzyć albo nie wierzyć. I na tym to właśnie polega. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
horrrnet

Dołączył: 14 Cze 2011 Posty: 1250 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pon Cze 20, 2011 7:15 pm Temat postu: |
|
|
|
secundo napisał: | Wszystkie religie monoteistyczne szanują swój "stan posiadania". Obowiązuje w różnych wariantach prastary zakaz nawracania wyznawców religii monoteistycznych |
Naprawde wierzysz w to co piszesz? Nie słyszałes o masowym nawracaniu Żydów, których wielokrotnie w historii wyrzucano z różnych krajów Europy? Nie słyszałes o rzeziach, przed którymi jedyna szansa ratunku było nawrócenie na chrześcijaństwo? Tym kłamstwem obrażasz pamięć tych wszystkich, którzy ginęli i cierpieli w imie wytrwania w swojej wierze. |
|
Powrót do góry |
|
 |
secundo
Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 2899 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pon Cze 20, 2011 10:07 pm Temat postu: |
|
|
|
horrrnet napisał: | Naprawde wierzysz w to co piszesz? Nie słyszałes o masowym nawracaniu Żydów, których wielokrotnie w historii wyrzucano z różnych krajów Europy? |
Nigdy nie było masowego nawracania Żydów! (Dlatego ich właśnie wyrzucano. Nie mogli się po prostu przechrzcić, zresztą też nie chcieli).
horrrnet napisał: | Nie słyszałes o rzeziach, przed którymi jedyna szansa ratunku było nawrócenie na chrześcijaństwo? |
Takich rzezi (podobno) dokonywano we wczesnym średniowieczu oraz w okresie Konkwisty wyłącznie na poganach (których "nie chroniła" wiara w Boga). Podobno, bo w rzeczywistości nie zabijano całej podbitej ludności a elitę, strukturę władzy. Drugim przypadkiem zbiorowych egzekucji (ale już nie rzezi) warunkowanych odrzuceniem wiary byli heretycy.
Przede wszystkim jednak skala tych zabójstw nie była tak masowa, jak to podają uproszczone wersje historii.
Faktyczne natomiast ludobójstwo na Żydach (oraz np. Ormianach) nie miało przyczyn religijnych, ale rasowo-narodowościowe. Eksterminacja dużych grup ludności miała z reguły wyraźne przyczyny polityczne i gospodarcze a nie religijne.
Przekonanie, że ludzie w dziejach zabijali się masowo z powodu odmiennej religii to fałszywy mit. Gdyby tak było, to jakim cudem np. Ibrahim Ibn Jakub wędrował przez państwo Mieszka, dlaczego Tatarzy osiedlali się w RP a Żydzi stanowili w II RP ok. 10 proc. populacji (w województwach wschodnich do 50 proc.!)? |
|
Powrót do góry |
|
 |
horrrnet

Dołączył: 14 Cze 2011 Posty: 1250 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pon Cze 20, 2011 10:35 pm Temat postu: |
|
|
|
Jeden przykład:
W XV wieku w Hiszpanii żyło około 300 tys. Żydów (niektóre źródła podają liczbę ponad 200 tys.).Hiszpania była wówczas największym skupiskiem Żydów w Europie. 30 marca 1492 roku wydano edykt w Granadzie, w myśl którego wszyscy Żydzi mieli do 31 lipca przyjąć chrzest lub opuścić kraj. Znaczna większość opuszczających Hiszpanię Żydów (około 100 tys.) udała się do Portugalii. Wjeżdżając na teren Portugalii, każdy z nich musiał zapłacić okup za prawo zamieszkania w tym kraju. Jednakże, już w 1497 roku, Hiszpania wymogła na Portugalii wypędzenie Żydów. Ci, którzy chcieli pozostać, musieli się ochrzcić. Katolickie państwa Europy zachodniej były wrogo nastawione do przybywających Żydów. W 1496 roku cesarz Maksymilian wypędził Żydów ze wszystkich swych dziedzicznych krajów. W północnej części Europy ożywienie religijne wywołane przez katolicką kontrreformację owocowało licznymi tumultami antyżydowskimi.Ci z Żydów, którzy zdecydowali się na pozostanie w Hiszpanii i Portugalii, musieli przyjąć chrzest i zasady nowej wiary. Byli oni pogardliwie nazywani marranos (świnie). Wstydzili się oni własnych żydowskich korzeni i często przez pokolenia utrzymywali w tajemnicy swoją żydowską tożsamość.
Jesteś pewien, że to kłamstwo? Jesli nie to chyba wstyd pisać takie rzeczy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
przyrodnik
Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 364 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Wto Cze 21, 2011 8:40 am Temat postu: |
|
|
|
Może troche ,czy to nie papież święcił nazistowskie czołgi jadace na wojne z bolszewizmem [nawet mieli zrobić go świetym] A co do sakramentów to za kase zrobią wszystko .Rodzice muszą latać z dzieckiem na nauki przed komunią przez 2-a lata ,no ale jak przyjedzie polski niemiec to nieznającenawet języka Polskiego dziecko [oczywiście za Ojro] dostaje od razu komunie pomimo że rodzice w niemczech nie płacą podatku kościelnego.No ale babcia załatwiła dla wnusi.Ich bogiem jest pieniądz. _________________ Uczmy żyć w zgodzie z naturą. |
|
Powrót do góry |
|
 |
secundo
Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 2899 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Czw Cze 23, 2011 11:10 am Temat postu: |
|
|
|
horrrnet napisał: |
Jesteś pewien, że to kłamstwo? Jesli nie to chyba wstyd pisać takie rzeczy. |
Nie wstyd, bo jeden przykład nie tworzy historii. Takich pogromów i wypędzeń było dużo więc już od pierwszej wyprawy krzyżowej a równie dużo było sporów teologicznych i świeckich (z udziałem papieża, biskupów i książąt), czy wolno chrzcić siłą - konkluzja zwykle była negatywna, po czym wydawano nawet edykty zezwalające na powrót do judaizmu. Liczebnie ci Żydzi, którzy decydowali się na chrzest, stanowili zawsze margines, pozorowali konwersję. Zależnie od terytorium, osobistych przekonań władcy i czasu wydarzeń albo cierpieli prześladowania i uciekali (często za okupem), albo otrzymywali przywileje osadnicze i rozwijali handel i gospodarkę. Na pewno - inaczej niż antysemityzm - nawracanie Żydów na chrześcijaństwo (siłą lub polubownie) nie było żadną trwałą tendencją w dziejach Kościoła, można mówić o lokalnych ekscesach, które na ogół nie znajdowały aprobaty u władz świeckich i wyższych kościelnych (np. wyraźny zakaz takich praktyk papieża Innocentego III już w 1199r.).
Kłamstwo i prawda w historii to nie są ostre kategorie a polemika za pomocą wzbudzania poczucia wstydu u wyraziciela innej opinii jest kompletnym nieporozumieniem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|