Wirtualny KNURÓW

[Baron]

Czy moze ktos sie orientuje ile maja kosztowac te nowe domy szeregowe?! ktorymi sie obecnie miasto tak chwali, czy beda dostepne do zakupu kazdemu obywatelowi czy tez juz sa rozdane dla elity?

[Reklamiarz]

[Lady_McBeth]

Wczorajszy PL się o tym rozpisywał. Nie czytałam - widziałam tylko na 1szej stronie zdjęcia z wizualizacji komputerowej, ale może artykuł jest treściwy
_________________
Zostań człowiekiem! Małpom to się już udało :]

[Zibo]

o ile sie nie myle to w przegladzie pisali wlasnie ze ceny jeszcze nie zostaly ustalone
_________________

[Baron]

dzieki za odpowiedzi, jednak Prezydent mowil ze jest bardzo duzo zainteresowanych moze ludzie juz jakies wnioski skladaj w urzedzie wiadomo kto pierwszy ten lepszy, dlatego myslem ze ktos juz byl w urzedzie z forumowiczow i wie cos wiecej na temat ceny ( przypuszczalnej ceny)

[wirek]

A co, reemigrujesz z Niemiec do Knurowa? W sumie masz rację teraz rządzi Europa Środkowa!

[inka]

Tu nie będzie zasady kto pierwszy ten lepszy. Wszystko będzie na zasadzie przetargu, wydaje mi się,że w jakims rodzaju ograniczonego. Np ograniczony jest tylko dla mieszkańców Knurowa ( na razie). No i terminy wybudowania też będą narzucone, ponoć nie będzie można budować systemem "gospodarczym" tylko przez firmę A cena wywoławcz jest nieistotna ponieważ i tak osiągnie granice fantazji lub absurdu

[MRUCZanka]

Myślę,że w Przeglądzie wyjątkowo(!!) dobrze opisali tę sytuację. Sięgnijcie po najnowszy Przegląd, może coś wam się rozjaśni odnośnie tej kwestii Ciekawe są te prezentacje multimedialne... Zobaczymy co z tego w ogóle wyjdzie

[cichy]

[secundo]

Byłem i nie żałuję, bo dowiedziałem się sporo. Mam też swoje nowe obserwacje nt. urzędników gminnych. Moim zdaniem oferta nie jest atrakcyjna. Urzędnicy drobiazgowo odczytali warunki ograniczenia przetargu i zasady prowadzenia inwestycji. Jest ona przygotowana na szybko i nie przemyślana do końca.
Najpierw ceny z kosztorysu inwestorskiego (prognoza projektanta, stan surowy zamknięty plus roboty wewnętrzne i przyłącza):
Działka Z (zewnętrzna) pow. 410-450 m2, cena wywoławcza 69,51zł/m2;
pow. użytkowa budynku 154,5m2; stan surowy zamknięty 332369zł brutto (z 7 proc. vat) + mała architektura 11588zł brutto (z vat) + roboty wewnętrzne 168032zł + przyłącza + koszty projektu i umowy = 511989zł
Działka W (wewnętrzna) pow. 237 m2, cena wywoławcza 69,51zł/m2;
pow. użytkowa budynku 143,87m2; stan surowy zamknięty 304877zł brutto (z 7 proc. vat) + mała architektura 8156zł brutto (z vat) + roboty wewnętrzne 156595zł + przyłącza + koszty projektu i umowy = 469629zł
Zdaniem wielu nie jest to tanie.
W tym kontekście zirytowały mnie wypowiedzi Pani Wiceprezydent (nie przedstawiła się, nie wiem kto to był, tytułowano ją "panią wiceprezydent"): "Wyszliśmy mieszkańcom Knurowa na przeciw", "To był ukłon w stronę mieszkańców Knurowa", "Poszliśmy mieszkańcom Knurowa na rękę". Chodzi o to, że urzędnicy mogli wybrać dewelopera, ale chcieli, żeby było taniej i wymyślili tryb inwestowania w kombinacji: każdy kupuje ziemię i buduje indywidualnie ale w "zespołach" (2, 4, 6 budynków jednorodzinnych szeregowych) wg. narzuconego projektu i w określonych terminach (maks. 36 mies.) pod rygorem kar za opóźnienia.
Urzędnicy nie umieli odpowiedzieć, jak rozwiązać problem, gdy ktoś w zespole nagle przestanie budować, co zahamuje inwestycję od 1 do 5 partnerów. "Pani Wiceprezydent" odpowiadała tylko "nie jesteście państwo małymi dziećmi", "proszę się dobrze zastanowić, żeby do przetargu stawali tylko ci, którzy znają swoje możliwości". Argumenty z sali, że są też przypadki losowe i co wtedy pozostały bez echa. Urzędniczka stwierdziła, że podobne obiekcje to "czarnowidztwo" (z czego wnioskuję, że właśnie nie jest osobą odpowiedzialną i przewidującą w dziedzienie inwestycji za kilkaset tys. zł).
Na marginesie: nikt z urzędników za stołem prezydialnym nie przedstawił się. Sensownie zachowywał się facet, udzielał w miarę stonowanych i pełnych informacji. Wyraźnie pytani urzędnicy dali do zrozumienia, że nie ma co marzyć o serwisie internetowym przedsięwzięcia. Jak ktoś chce wybrać działkę do przetargu musi przeglądać papierową mapę geod. w siedzibie urzędu. Jej zeskanowanie i wrzucenie do neta przekracza możliwości urzędników w Knurowie. Analogicznie z projektami. Wizualizacji w sieci nie będzie. Zapewniono, że będą ogłoszenia o przetargu i inne (ale to akurat oczywiste i wymagane w BIP).
Nie znam się na cenach, ale ludzie budujący domy twierdzą, że propozycja jest droga. Gdyby za podobne pieniądze deweloper załatwił wszystko we własnym zakresie na pewno byłoby to kuszące. Z drugiej strony wielu ludzi buduje samodzielnie, żeby było taniej, ale przedstawiony kosztorys nie wynagradza trudu prowadzenia budowy na własną rękę.
W sumie propozycja mało klarowna, niedopracowana, niezbyt atrakcyjna cenowo.
Użytkownicy działek zostaną wyłonieni w przetargu ograniczonym - użytkowanie wieczyste na 81 lat. 20 proc. płatne na "dzień dobry", potem co roku 1 proc. aktualnej wartości nieruchomości plus 22 pros. vat.

[mixer]

Bardzo, bardzo dziękuję za te informacje, Secundo.

To wszystko powinno być opublikowane na stronie UM. Nie mogłem się pojawić na spotkaniu, bo godz. 14.00, to środek dnia, kiedy więszkość ludzi jest w pracy. I nawet urlop jest trudno uzyskać, gdyż jest środek sezonu urlopowo-wakacyjnego. No cóż, organizując spotkanie o normalnej porze, np. o godz. 17, to już urzędnik nie pracuje i musiałby się poświęcić. Pomijam fakt, że info o spotkaniu pojawiło się necie dopiero w piątek. W Przeglądzie Lokalnym cisza, nie umieścili o tym informacji.

Czy oprócz inwestycji w domek, mówili o warunkach kupna mieszkania z zabudowie wielorodzinnej (blokach)?

Cena działki nie jest wysoka, choć koszty całkowite (ostateczne) już nie wyglądają atrakcyjnie. A pamietać należy, ze obliczenia dotyczą ceny wywoławczej. Jeżeli na spotkaniu pojawiły się banki i przedstawiły ofertę kredytową w różowych barwach to należy się liczyć z ostrym licytowaniem.

[secundo]

O kupnie mieszkań w budynkach wielorodzinnych nie było nic. Podano info, że dla tych, którym nie odpowiada szeregowiec miasto będzie miało ofertę indywidualnych działek przy ul. Wolności i że pod koniec roku wystawi do sprzedaży dziesięć takich parceli. Przy nabitej sali kinowej "dziesięć" zabrzmiało trochę humorystycznie. Budowa tam nie będzie poddana żadnym szczególnym rygorom.

Oferta banków właściwie w pierwszym momencie odebrała mi mowę: przy wyjściu z kina ustawiono dwa lub trze stoliki, na nich chyba 3-4 rodzaje ulotek, ogólnodostępnych, ogólnych. Jedna z pań udzieliła mi informacji, ale było to na wysokim poziomie ogólności i na zasadzie, że jak złożę wniosek, to się wszystko dokładnie obliczy. Generalnie banki nie przygotowały żadnej odrębnej oferty kredytowej dla tej inwestycji. Kredytowanie odbędzie się na ogólnych zasadach.

[secundo]

Czy słyszeliście może coś o przetargach na te działki? Czy ktoś zna może warunki przetargów? Podobno zostały zmienione w stosunku do tego, co odczytano 31. lipca w kinie. Na razie w BIP jest wykaz działek i wiadomo, że pierwsza wpłata ma wynosić 25 proc. a nie 20 proc. Użytkowanie wieczyste z 81 lat wydłużono do 99 lat. Czy znacie jeszcze jakieś zmiany?

[Baron]

[secundo]

Ale dzięki temu na starcie masz parcelę za ćwierć jej wartości, nie musisz topić pieniędzy w ziemię i możesz obrócić je na budowę domu. To ma sens. Potem użytkowanie wieczyste łatwo zamienić na własność.

[inka]

Kobitka z urzędu powiedziała, że w tym tygodniu na pewno będzie ogłoszony przetarg. Może nie na wszystki działki od razu, ale na większość