Wirtualny KNURÓW - Strona główna Wirtualny KNURÓW
Forum dyskusyjne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wiara - prawo kanoniczne - osoba księdza
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualny KNURÓW Strona Główna -> Wolna dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ami



Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 677

PostWysłany: Sob Cze 25, 2011 6:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

secundo napisał:

Twoje argumenty przypominają mi lekturę "Faktów i Mitów".


No i wreszcie trafiłeś w sedno sprawy !!!
"Uderz w stół a nożyce same się odezwą"
Najwyższy czas dać sobie spokój z tą dyskusją. Beton zawsze pozostanie betonem i nawet młot pneumatyczny nie pomoże. Szkoda Twojego trudu secundo!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Reklamiarz






Wysłany:     Temat postu: Reklama Google


Powrót do góry
secundo



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 2899
Skąd: Knurów

PostWysłany: Sob Cze 25, 2011 8:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

horrrnet napisał:
Idąc twoją droga rozumowania, aby nie być odpowiedzialnym za zbrodnie Stalina muszę wierzyć w Boga. Bo jesli nie wierzę, jestem ateistą, więc musze poczuwac się do jakiejś odpowiedzialności. Nie widzisz błędu logicznego w swoim rozumowaniu?

O, nie, to wcale nie są moje założenia! Imputujesz mi je ad absurdum. Błąd tkwi w Twojej implikacji: jeżeli chcę uwolnić się od odpowiedzialności, to muszę wierzyć w Boga. Nieprawda. 1. Odpowiedzialność za zbrodnie wynika ze sprawstwa i nikt nie jest odpowiedzialny za cudze i przeszłe. Myślozbrodnia nie istnieje. 2. Między ateizmem a religijnością jest pojemna skala postaw, które nie wykluczają przyzwoitego życia i wysokiej moralności (mam wrażenie, że nie uwzględniasz tego środka). 3. Światopogląd jest zawsze sprawą wolnego wyboru i nie może być wymuszany. Jeśli zbrodnie wynikały z motywów, które funkcjonują jednocześnie w jakimś szerszym zestawie poglądów, to jeszcze nie znaczy, że te poglądy prowadzą do zbrodni.
Ja mam swoje postawy względem symbolicznych ofiar. Jeżeli jako biały człowiek spotkam potomków niewolników z Afryki, to może zastanowię się, jakie skutki na naszą aktualną relację wywiera różnica pigmentowania skóry. Jeżeli o tym pomyślę, to będzie jednak mój wybór dyktowany moją chęcią zgłębienia problemu, moją wrażliwością i moją skalą wartości. Ale nikt z nich nie będzie miał prawa rościć czegoś przeciw mnie ani obarczać mnie poczuciem winy, jeśli sam tego nie dopuszczę.
W dyskusji, jaką my prowadzimy, wyczuwam natomiast atak na mój światopogląd i próbę obciążenia mnie - jako katolika - winami KK (niesprawiedliwie wyolbrzymionymi). KK jest instytucją zbyt uniwersalną a udział w niej zbyt mało akcesyjny, by to porównywać do członkostwa w partii komunistycznej czy nazistowskiej. Jeżeli widzę w KK zło, nie wolno mi go przemilczać i tego nie robię. Ale z nocą św. Bartłomieja nie miałem naprawdę nic wspólnego!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
horrrnet



Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 1250
Skąd: Knurów

PostWysłany: Sob Cze 25, 2011 9:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Muszę przyzać, że troche pomieszałem. To była argumentacja ami domagającej się przeprosin ze strony ateistów i do tego odnosiła sie ta bezsensowna implikacja. Oczywiście w żadnym wypadku nie mówię o odpowiedzialności prawnej. Te ponoszą tylko sprawcy. Ale jest równiez odpowiedzialnośc moralna. Do tej poczuwał sie papiez przepraszając za postepowanie Koscioła wobec Galileusza, czy Kwaśniewski przepraszając za winy PZPR. Oczywiście obarczanie współczesnego białego człowieka za niewolnictwo nie jest tym samym. Nie odpowiadamy za swój kolor skóry, choć powiedzmy, biali amerykanie korzystają do dziś z zysków które czerpali ich biali przodkowie z niewolnictwa, więc i tu jest miejsce na jakieś poczucie odpowiedzialności za to co sie działo. I Amerykanie sie do tego poczuwają. Stąd np. ułatwienia dla afroamerykanów w dostępie na wyższe uczelnie. Ale gdybys był członkiem współczesnej wersji Ku-KluX-Klanu to nie ponosiłbys moralnej odpowiedzialności za niewolnictwo? A co z KK ?. Piszesz że " KK jest instytucją zbyt uniwersalną a udział w niej zbyt mało akcesyjny, by to porównywać do członkostwa w partii komunistycznej czy nazistowskiej. " Tu sie nie zgadzamy. Mysle nawet, że porównanie z partia komunistyczną wypada na niekorzyść KK. Mam oczywiście na myśli współczesne partie komunistyczne. Ich statuty nie maja wiele wspólnego ze statutem KPZR. Współczesny Kosciól opiera się dokładnie na tych samych świętych księgach. Te święte księgi zawierają fragmenty, które kiedys uzasadniały tortury i palenie na stosach i najwstrętniejsze formy antysemityzmu. Czy Kościół odżegnał sie od tych fragmentów? Cały Stary Testament jest uważany za Słowo Boże. Ty, co prawda nie dobrowolnie, przyjąłeś chrzest i prawdopodobnie chodzisz co tydzień na mszę wysł***ąc tego samego Słowa Bożego (co prawda nieco innych fragmentów, bo niektórych nie da się juz dziś przeczytać bez moralnego oburzenia). Powiesz, że to nie ten sam Kościół. Nie przypomina to troche hasła "socjalizm TAK, wypaczenia NIE!"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
horrrnet



Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 1250
Skąd: Knurów

PostWysłany: Sob Cze 25, 2011 9:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ami napisał:
secundo napisał:

Twoje argumenty przypominają mi lekturę "Faktów i Mitów".


No i wreszcie trafiłeś w sedno sprawy !!!
"Uderz w stół a nożyce same się odezwą"
Najwyższy czas dać sobie spokój z tą dyskusją. Beton zawsze pozostanie betonem i nawet młot pneumatyczny nie pomoże. Szkoda Twojego trudu secundo!

Jak zwykle merytorycznie i na temat. Porażająca siła argumentów. Zatkać uszy i la, la, la, la. Albo nie czytać tego wątku. Proste.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Paweł



Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 216
Skąd: Mieszka I

PostWysłany: Sob Cze 25, 2011 10:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Te święte księgi zawierają fragmenty, które kiedys uzasadniały tortury i palenie na stosach

Jakoś nie kojarzę uzasadnienia takich poczynań, więc śmiem twierdzić, że to nie ten sam kościół. Trudno ocenić kto wpadał na takie pomysły(palenie na stosie, czarownice, nawracanie siłą), ale ktoś powiedział dość i w tym "dość" kościół trwa do dziś...
Cytat:
gdybys był członkiem współczesnej wersji Ku-KluX-Klanu
Cytat:
Kwaśniewski przepraszając za winy PZPR

Kwaśniewski był aktywnym członkiem PZPR Think
Cytat:
Cały Stary Testament jest uważany za Słowo Boże

Na szczęście otrzymaliśmy Nowy Testament, i różni się on od starego. Nie zmienia to faktu, że jego powstanie wiąże się ze starym (Jezus wyjaśnia w Nowym błędy interpretacji Starego), więc oba stanowią nierozłączną całość.
Historię trzeba znać, choćby po to żeby nie powielać już kiedyś popełnionych błędów. Nie można więc pozostać tylko przy Nowym, bo po prostu będzie czegoś brakowało...
_________________
Paweł
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ami



Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 677

PostWysłany: Sob Cze 25, 2011 11:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

horrrnet
Miałem zamiar zakończyć dyskusję z Tobą, ale zadam jeszcze jedno, być może ostatnie pytanie. Czy Ty w ogóle widzisz w KK jakiekolwiek dobro? Czy twoim zdaniem KK to TYLKO I WYŁĄCZNIE wszelkie najgorsze i najgłębsze zło jakie tylko można sobie wyobrazić, tak potężne że nie ma w nim nawet ułamka dobra. Wszystko co najgorsze narodziło się i wywodzi się z KK. Z dotychczasowych Twoich wypowiedzi wnioskuję że właśnie tak uważasz. Celowo pytam o KK bo ton twoich wypowiedzi jest taki że wiara = KK. Być może po udzieleniu Twojej odpowiedzi będę już wszystko wiedział na Twój temat (i chyba nie tylko ja)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
horrrnet



Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 1250
Skąd: Knurów

PostWysłany: Nie Cze 26, 2011 12:06 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widzę, ale bilans jest wg mnie negatywny. Pozytywów na temat religii słuchasz prawie co dzień, a przynajmniej raz w tygodniu. Może juz pora by zapoznać sie z innymi opiniami. Myslę że najważniejsza jest prawda, nawet jeśli ktoś mysli, że bolesna. Manipulowano mną prawie całe życie. Czy to dziwne, że dzis jestem nieco wkurzony?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
horrrnet



Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 1250
Skąd: Knurów

PostWysłany: Nie Cze 26, 2011 12:28 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Paweł napisał:
Jakoś nie kojarzę uzasadnienia takich poczynań (tortur i palenia na stosach)..... Jezus wyjaśnia w Nowym błędy interpretacji Starego), więc oba stanowią nierozłączną całość.


W tym cały problem z Biblią. Odpowiednio interpretując jej fragmenty mozna uzasadnić wszystko. Podejrzewam, że to równiez przyczyna tak dużej popularności chrześcijaństwa. Idea Piekła, a więc nieskończonej kary za grzechy, szczególnie lansowana przez Jezusa, w połączeniu ze stwierdzeniem, że to on jest jedyną droga do zbawienia uzasadnia wszelkie środki mające zapobiegać zbłądzeniu ze ścieżki, która znają tylko wybrani ("własciwie" interpretujący Pismo).
I ostatni szczegół: W 1484 r. papież Innocenty VIII wydał bullę Summis desiderates będącą podsumowaniem wcześniejszych uchwał potępiających czary i zezwoleniem karania śmiercią czarownic i czarowników. Innocenty VIII powołał się w niej na słowa Biblii "Nie pozwolisz żyć czarownicy." (Wj. 22:17.)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
secundo



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 2899
Skąd: Knurów

PostWysłany: Nie Cze 26, 2011 1:35 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

horrrnet napisał:
odpowiedzialnośc moralna. Do tej poczuwał sie papiez

Celowo nie rozróżniam ich - pisałem jak najbardziej o moralnej(!). Nie ma odp. zbiorowej, indyw., prawnej, moralnej, jest po prostu odpowiedzialność. Kto nie zawinił, ten nie jest odpowiedzialny. Papież przepraszał w imieniu KK, bo to KK zaciągnął winy a JPII był głową KK. W tym układzie jednak przeprosiny np. zwykłego wyznawcy nic nie znaczą, nawet nie bardzo miałby on prawo do aktów pokuty "w imieniu". (Nb. przeprosiny np. za Jedwabne były przykładem takiego mniej więcej nadużycia, nikt nie uprawnił wówczas Kwaśniewskiego do "przeprosin" a RP nie miała winy).
Bardzo trafnie moim zdaniem wywodzisz rodzaj współodp. z tytułu korzystania ze skutków zbrodni. To jest rozległy i mało dostrzegany problem, bardzo aktualny (np. czy myślą o tym mieszkańcy willi w miastach na ZO, przecież najlepsze domy kradziono i przydzielano elicie ówczesnej władzy i tę stratyfikację do dziś można zobaczyć, ale nikt z 40-latków nie nosi na czole, że jest wnukiem oberesbeka i podesbeka, komendanta milicji, sędziego po szybkim kursie, ześwinionego prokuratora, sekretarza partii, szefa jednostki, szefa sztabu i szefowej sekretarek w przedpokoju do sztabu).
Przyznasz jednak, że o ile przy posiadaniu dóbr wymiernych łatwo prześledzić, kto z czego korzysta, to w sukcesji duchowej lub kulturowej sprawy się gmatwają tak dalece, że trudno moim zdaniem upierać się przy koncepcji cui bono. To dlatego, że wartości w kulturze (i obsługujące je prądy) nie mają w istocie praw autorskich. Każda osoba i pokolenie "zapożycza", "wydzierżawia" je niejako od nowa na własny rachunek, przekształca, rozwija a często zaprzecza, choć pod różnymi względami kontynuuje. Np. tysiące i miliony modliły się pod wizerunkiem NMP, ale wśród nich masz zarówno Krzyżaków jak klaryski, jak i młodych z Lednicy i o. Rydzyka, JPII i ks. Natanka - wspólny mianownik? Nonsens.
Niesamowicie zaintrygowała mnie Twoja uwaga o byciu manipulowanym i złości z tego. Ja się całkowicie w tym punkcie zgadzam, że wówczas mamy prawo do alergii, do odruchów obronnych, nawet przez wymioty i agresję. To jest uzasadnione. Nie kpię. Manipulacja to ogromna krzywda wyrządzona młodemu człowiekowi i przyznaję, że KK bywa bardzo manipulacyjny. Ten sam KK na sensowniejszych poziomach domaga się absolutnie podmiotowego traktowania człowieka i deklaruje pełną wolność sumienia - obie praktyki nie do pogodzenia a obie w KK istnieją. Miałeś pecha nie doświadczyć tej drugiej (fakt, że ze świeczką szukać). Chcę tylko zasygnalizować, że wyrafinowana manipulacja nie jest bynajmniej wynalazkiem KK ani nie ma on na tę zarazę monopolu, współczesna kultura stała się do bólu uzależniająca (odbiorca-wyborca-wyznawca-konsument), bo nigdy w dziejach konsumpcja nie była tak łatwa, tania, powszechna i zunifikowana. Myślę, że ulga przy ucieczce z deszczu pod rynnę może być nader złudna i krótkotrwała. Jeżeli więc coś warto przeciwstawiać dotkliwej manipulacji, to na pewno nie inną lecz warto dotknąć niezależnego siebie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Paweł



Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 216
Skąd: Mieszka I

PostWysłany: Nie Cze 26, 2011 10:08 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
W tym cały problem z Biblią.

Stary był po prostu egzekwowany zbyt dosłownie.
Zresztą spróbuję z innej strony. Kościół (ludzie należący) cały czas się rozwija. Cały czas studiuje się Pismo. Czy to czego naucza Kościół obecnie budzi Twoje zastrzeżenia? Uwaga! Nie pytam tu o czyny poszczególnych ludzi - błądzić jest rzeczą ludzką.
Wszystkie Twoje zarzuty dotyczą albo wieków przeszłych, lub posunięcia pojedynczych współczesnych osób. Pytam czy ich postępowanie jest zgodne z obecną nauką Kościoła?
P.S.
Interpretacja Pisma powinna być pełna i spójna - nie można więc opierać swych czynów na wyrwanym z kontekstu zdaniu (np."Boga nie ma"), lub nie może kolidować z innymi przykazaniami (np. "Będziesz miłował..." i "nie pozwolisz żyć czarownicy" - to zresztą stary testament)
_________________
Paweł
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ami



Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 677

PostWysłany: Nie Cze 26, 2011 11:03 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dlatego warto sobie czasami zadać trud i poszukać odpowiedzi na niektóre pytania. Dla horrrneta pewnie nic to nie da, ale może inni skorzystają. Już tacy byli co tłumaczyli sobie biblię po swojemu i efekty widać. Sekta goni sektę.


Jak rozumieć słowa w księdze wyjścia 22:17 "nie pozwolisz żyć czarownicy" i inne tego typu wersety gdzie Pan Bóg nakazuje(?) zabójstwo. Wiem, że przykazania prawa mojżeszowego nas nie dotyczą, ale czy to nie znaczyłoby, że wcześniej takie postępownie było moralnie dobre a teraz jest złe?
Odpowiedź:

Nie chodzi o zabójstwo, ale... karę śmierci. Wbrew pozorom to jednak pewna różnica.

Karę śmierci stosowało się,a w wielu krajach ciągle stosuje, w stosunku do przestępców szczególnie niebezpiecznych. Nawet nie dla jednostki, ale dla społeczeństwa, dla porządku publicznego. W Starym Testamencie było podobnie. Czary, wróżby były ogromnym zagrożeniem dla Izraela. Konkretnie, dla wiary w Jedynego Boga, dzięki któremu ten naród istniał i był chroniony od wrogów. Stąd tak radykalne wystąpienie przeciwko ludziom w taki sposób od wiary w prawdziwego Boga odciągających...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
horrrnet



Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 1250
Skąd: Knurów

PostWysłany: Nie Cze 26, 2011 12:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Do czego to doszło. Ateista broni absolutnych prawd moralnych, a katolik twierdzi, że sa relatywne. Czy były wtedy czarownice? Czy sa teraz? Rozumiem, że teraz sa mniej groźne, dlatego nie skazujemy ich na śmierć. Nawet jeśli załozymy, że to prawda, to dlaczego jest ich teraz tak mało? Wg mnie nigdy ich nie było i kiedyś zabijano niewinne kobiety, matki a czasem nawet dzieci. Czy Bóg nie przewidział, że jego słowa zostaną źle zinterpretowane? Myslisz, że nawet w czasach kiedy obowiązywał Stary Testament nie dochodziło do nadużyć? Jesli kiedys praca w Szabat miała byc karana śmiercią, to dlaczego teraz już nie? Co sie zmieniło? Czy teraz kobieta, która nie jest dziewicą w dniu ślubu jest mniej grzeszna? Dlaczego? A może dawne interpretacje były właściwe a obecne sa błędne.
"Mt 5:18 „Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni.”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
horrrnet



Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 1250
Skąd: Knurów

PostWysłany: Nie Cze 26, 2011 12:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

secundo napisał:

Celowo nie rozróżniam ich - pisałem jak najbardziej o moralnej(!). Nie ma odp. zbiorowej, indyw., prawnej, moralnej, jest po prostu odpowiedzialność. Kto nie zawinił, ten nie jest odpowiedzialny. Papież przepraszał w imieniu KK, bo to KK zaciągnął winy a JPII był głową KK. W tym układzie jednak przeprosiny np. zwykłego wyznawcy nic nie znaczą,

Kiedy kapłani słyszą zarzuty wobec Koscioła, bardzo często pada argument: Kosciół to wszyscy jego członkowie, to nie tylko kapłani. Moim zdaniem przystępując do Kościoła poprzez sakramenty bierzemy cżęść moralnej odpowiedzialności za grzechy tego Koscioła. To tylko moralna odpowiedzialność, a przecież cała religia chrześcijańska opiera się na dogmacie grzechu pierworodnego, który jest kwintesencją odpowiedzialności zbiorowej i za grzechy przodków. Jesli uważamy, że Jezus odkupił nasze winy to przyjmujemy nawet, że ktoś może zdjąć z nas odpowiedzialność, poprzez własne poświecenie. Na gruncie filozofii chrześcijańskiej zupełnie nie da sie obronic twojej tezy.
secundo napisał:

Ten sam KK na sensowniejszych poziomach domaga się absolutnie podmiotowego traktowania człowieka i deklaruje pełną wolność sumienia

Sądzę, że te wszystkie osiągnięcia nowoczesnej doktryny kościoła, sa zasługą laickich pradów w kulturze. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie było mowy o wolności sumienia. To o czym pisał Thomas Paine czy Robert G. Ingersoll w XVIII i XIX w. niewiele odbiega od wspólczesnych standardów moralnych. To były umysły które wyznaczały kierunki rozwoju etyki, a nie Kościół. Dzis kosciół domaga się podmiotowego traktowanie człowieka tak samo jak jak laiccy filozofowie. Jednak w wypadku doktryny chrześcijańskiej trudno nie dostrzec tu paradoksu. Jesli, po śmierci czeka nas nieskończona kara lub nagroda to (podobnie jak w zakładzie Pascala) życie doczesne jest zupełnie bezwartościowe.
A co do manipulacji, to czym innym sa próby uzaleznianie za pomoca reklamy i sloganów wyborczych, szczególnie gdy dotyczy to dorosłego człowieka, a używanie straszaka Piekła i indoktrynacja dzieci praktycznie od urodzenia.
Twoje uwagi na temat sukcesji duchowej i kulturowej w opozycji do materialnej to ciekawy materiał do przemysleń.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ami



Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 677

PostWysłany: Nie Cze 26, 2011 1:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

horrrnet napisał:
Wg mnie nigdy ich nie było


Skoro wg mnie nie było tzn że nie było, koniec kropka la, la,la. Cudowna teza. Kościół naucza że obecnie korzystanie z wróżek, wróżbiarstwa, magii itp. łamie I przykazanie

I znów bawimy się w wyrywki biblijne? Jezus nie przyszedł znieść, potępić prawo ale nadać mu inne znaczenie (czasami nawet ośmieszyć), na temat szabatu wypowiedział się wielokrotnie. Wystarczy poczytać.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Paweł



Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 216
Skąd: Mieszka I

PostWysłany: Nie Cze 26, 2011 1:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@horrrnet
Czemu nie odpowiadasz na moje pytania?

Cytat:
Czy teraz kobieta, która nie jest dziewicą w dniu ślubu jest mniej grzeszna?

Nie jest mniej grzeszna. Kościół bardzo głośno opowiada się obecnie o konieczności zachowania czystości przedmałżeńskiej. Uważasz, że zgodnie z Nowym Testamentem powinien kamienować??? Jezus wspomina coś o rzucaniu kamieniami Wink - nam nie wolno...

Cytat:
Rozumiem, że teraz sa mniej groźne, dlatego nie skazujemy ich na śmierć.

Wszelcy szarlatani, którzy przekonują ludzi, żeby przestali się leczyć lekami zagrażają życiu ludzkiemu. Są dalej groźni dla społeczeństwa, ale od tego mamy prawo.
Zmienię trochę Twoje pytanie: Czy zabójcy, gwałciciele oraz przestępcy gospodarczy (!!!), którzy jeszcze kilkadziesiąt lat temu nawet w naszym kraju byli skazywani na śmierć są w tej chwili mniej groźni?
_________________
Paweł
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualny KNURÓW Strona Główna -> Wolna dyskusja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 3 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
statystyka