Wirtualny KNURÓW - Strona główna Wirtualny KNURÓW
Forum dyskusyjne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prezydencki samolot rozbił się w Smoleńsku
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualny KNURÓW Strona Główna -> Wolna dyskusja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anamari



Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 86
Skąd: Knurów

PostWysłany: Sob Sty 15, 2011 8:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

gemis napisał:
Wszelkie teorie spiskowe są wg mnie po prostu idiotyczne. Rosja nie miała żadnego politycznego interesu w takim zamachu. Poparcie dla Prezydenta Kaczyńskiego spadało szybciej niż jego samolot. ( Sama katastrofa mocno za to podbiła notowania PiSu ). Wiadomym było że w następnych wyborach do władzy dojdą ludzie chcący nawiązać zdrowe dla obydwu krajów stosunki. Zamach i ryzyko jego wykrycia, było po prostu nie opłacalne.

Nam polakom będzie bardzo trudno przyznać się do gorzkiej prawdy:

Zawiniło nasze "Jakoś to będzie" czyli niechlujstwo, nie przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa itd... Przecież to wszystko widzimy na co dzień, WSZĘDZIE!!.

Piloci mieli za mało wylatanych lotów, mało szkoleń... ale jakoś to będzie!
Co z tego że to lotnisko to totalne zadupie. SAMI JE WYBRALIŚMY bo bliżej... jakoś to będzie!!
Piloci nie korzystali z zainstalowanych na pokładzie przyrządów (wysokościomierze radiowe), po co to przecież. (braki w szkoleniu czy co?)

Kolejną sprawą jest samo spóźnienie, samolot wyleciał ponad pół godziny po planowanym wcześniej czasie, więc nie było już później dla głównodowodzącego opcji by korzystać z lotniska zapasowego.. Zdążymy, wylądujemy jakoś to będzie!!

Inną sprawą jest przygotowanie lotniska (sami je wybraliśmy-przypomnę), wiedzieliśmy że to totalne zadupie, DLACZEGO nikt nie pomyślał że jednak może warto wybrać coś lepszego? Po co.

Rosjanom stawia się zarzuty: Dlaczego nie zamknęli lotniska, dlaczego nie NAKAZALI odlotu na lotnisko zapasowe.

Odpowiedź jest prosta:
-po pierwsze to załoga decyduje (piloci). To tak jakby ktoś z nas jechał samochodem prosto w drzewo i czekał aż drzewo łaskawie nam powie żeby się oddalić. Kto prowadzi drzewo czy kierowca ?? Kto ma świadomość czynu? Piloci decydowali, a przynajmniej powinni i mieli obowiązek zadecydować.

-po drugie, gdyby nam NAKAZALI ODLOT, to na drugi dzień w prasie przeczytałbym jak to zła Rosja nam NAKAZUJE i że jesteśmy ich poddanymi, że traktują nas z góry itd...
Sam machnął bym ręką na to i powiedział "Chcą to niech lądują, ich sprawa, sami wiedzą co robią".

Co do presji to sama obecność na pokładzie wyskopostawionych przedstawicieli władz jest presją. Przypomnę również sytuacje z niewykonaniem w Gruzji przez pilota rozkazu lądowania. Pilot wiedział że toczą się działania wojenne, wiedział że na pokładzie nie ma urządzenia swój/obcy zgodnego z rosyjskimi standardami, i POMYŚLAŁ o tym że rosyjskie lotnictwo może uznać samolot za łakomy kąsek. Sprzeciwił się i co? Został wytoczony mu proces, zakaz lotów itd. Totalne idioctwo, a facet wykonał TO CO DO NIEGO NALEŻAŁO, po prostu POMYŚLAŁ.

Niestety dostaliśmy ogromną nauczkę, obyśmy wyciągneli wnioski na przyszłość.

gemis mówisz to co środowisko pilotów....więc chyba jesteś z tego grona albo się myle...
pozdrawiam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Reklamiarz






Wysłany:     Temat postu: Reklama Google


Powrót do góry
cichy



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 691

PostWysłany: Sob Sty 15, 2011 9:02 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Knurowianin2000 napisał:
Nie no temat Smoleńska można zakończyć ale pod paroma warunkami. Najpierw trzeba wybudować gigantyczny pomnik męczennika Lecha. Później w każdym domu i instytucji musiałby wisieć obraz LK i obowiązkowo co 10-tego wszyscy musieli by biec na wawel z kwiatami bo Jarosławowi bliżej pod pałac a grób nie może stać pusty w rocznice.

To był prezydent Polski tego mu nikt nie odbierze lecz jeden z gorszych prezydentów, jego polityka zagraniczna była beznadziejna (wojna z wszystkimi krajami UE) Mistrz Veta pseudo patriota
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
anamari



Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 86
Skąd: Knurów

PostWysłany: Sob Sty 15, 2011 9:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Maskarada
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
bartie



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 81

PostWysłany: Sob Sty 15, 2011 11:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

... ale mogę Was pocieszyć

10 kwietnia 2011 też będzie nieobecny
17 września 2011 też będzie nieobecny

O następnych datach nie przesądzałbym.
Medycyna idzie do przodu....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
secundo



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 2899
Skąd: Knurów

PostWysłany: Nie Sty 16, 2011 12:11 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@gemis, @cichy, @anamari:
WSZYSTKIE wnioski na temat przyczyn katastrofy podawane przez Was zostały ZANEGOWANE w oficjalnym polskim dokumencie "Uwagi Rzeczypospolitej Polskiej do projektu raportu MAK". Polecam, 148 stron pasjonującej lektury, punkt po punkcie obalane są kluczowe zarzuty Rosjan oraz sformułowana została druzgocąca ocena analizy rosyjskiej. Zawarte zostały wyraźne hipotezy co do przyczyn katastrofy zawinionych przez stronę rosyjską, o których MAK milczy a których Polska nie może udowodnić z powodu utajnienia materiałów dowodowych i źródeł.
W szczególności: lotnisko było zupełnie nieprzygotowane na przyjmowanie lądowań, Rosja nie dostarczyła przed lotem niezbędnych dokumentów a dostarczone karty lotniskowe nie odpowiadały stanowi faktycznemu, oświetlenie pasa nie spełniało żadnych norm, pomiary i komunikaty meteo były niedostępne lub fałszowały stan faktyczny, kontroler lotów ppłk. Plusnin był zdecydowany przerwać lądowanie, ale otrzymał rozkaz dalszego sprowadzania PLF 101 wydany przez Moskwę, wskazania systemu PRŁ (odczyty radiolokacyjne radaru w wieży) były zniekształcone przez uszkodzenie lub ręczne przesterowanie systemu, kontroler wprowadzał załogę w błąd potwierdzając schodzenie "na kursie i ścieżce" 2,40° (gdy na ekranie zadano mu błędną ścieżkę 3,10° a samolot zniżał się faktycznie po ścieżce 5°), lotnisko powinno było zostać zamknięte według rosyjskich przepisów z powodu: a) pogody uniemożliwiającej lądowania, b) po uniknięciu katastrofy przez IŁ-76 oraz c) z powodu braku odpowiedniego zabezpieczenia ratowniczego dla lotów międzynarodowych (służby p-poż, medyczne) d) na powierzchni ograniczającej przed lotniskiem przeszkody (drzewa) zasłaniały widoczność i przewyższały o 15 m dopuszczalne normy międzynarodowe i rosyjskie (zderzenie z nimi było bezpośrednią przyczyną katastrofy; wszystkie zostały przez Rosjan wycięte po 10 kwietnia). Wśród wielu pikantniejszych szczegółów m.in. w dokumentacji MAK wykasowano istotne ścieżki zapisu czarnych skrzynek tłumacząc się wadą głowicy, nie ujawniono żadnych zapisów z wieży tłumacząc się m.in. pechowym skręceniem kabli.
W wątku przyczyn po stronie polskiej okazało się, że Polacy 10 grudnia 2010 odczytali wypowiedź pilota Protasiuka, który zdaniem MAK milczał a w rzeczywistości w chwili osiągnięcia wysokości 100 m podjął decyzję odejścia potwierdzoną przez drugiego pilota. Mimo zarejestrowanych ruchów drążkiem sterowniczym z niewiadomych powodów kurs samolotu nie zmieniał się (dopiero szarpnięcie drążka 17 m nad ziemią i ręczna zmiana ciągu na startową doprowadziły do wznoszenia maszyny, która jednak zaraz po tym straciła lewe skrzydło - miejsce odłamania skrzydła od kadłuba w wersji rosyjskiej i polskiej różni się o 2 m). Polska załoga realizowała pełną wojskową procedurę lądowania zgodnie z przepisami rosyjskimi, do której wielokrotnie nie dostosowała się kontrola lotów stosująca nieustaloną procedurę.
Polscy eksperci rządowi podważają tezy MAK m.in. o presji i naciskach na załogę, o nietrzeźwości głównodowodzącego Sił Powietrznych, o samowolnym zniżaniu się w celu lądowania "na kontakt wzrokowy".
Jestem zaskoczony konkretnością polskiego dokumentu, w kilku miejscach wyczytać w nim można jawne sugestie co do rzeczywistych przyczyn katastrofy po stronie rosyjskiej począwszy od niedozwolonego wydania zgody na przelot, przez niewyjaśnione usterki w wyposażeniu technicznym lotniska, po niereagowanie przez 29 sekund przez kl na fakt niebezpiecznego schodzenia samolotu poniżej ścieżki i spóźnioną komendę "Horyzont 101" wydaną w chwili rozbijania się maszyny.

Powtarzanie nic nie wartych oskarżeń MAK wspiera wyłącznie rosyjską propagandę w sprawie katastrofy. Zwracam uwagę, że "Uwag RP" nie napisały oszołomy z PiS, Kaczyński ani ojciec Rydzyk. Nie mam nadziei, że pyskując tutaj i odbierając honor zmarłym przeczytacie tych 148 stron. Ale dziwi mnie, że do dzisiaj polskie media nie nagłaśniają wniosków tego dokumentu.
http://91.210.209.189/Uwagi-wersjapolska.pdf


Ostatnio zmieniony przez secundo dnia Nie Sty 16, 2011 2:12 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
cichy



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 691

PostWysłany: Nie Sty 16, 2011 12:37 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

O stanie lotniska, wieży, itp było wiadomo nie od wczoraj
Zero reakcji pilotów na ostrzeżenie systemu TAWS
Zero reakcji na komendę kontrolera "horyzont 101"
Zero reakcji na ostrzeżenia z samolotu Jak-40 o warunkach pogodowych
Piloci nie należeli do idiotów ale to wygląda na rozkaz lądowania
Ja nie przesądzam tylko i wyłącznie o winie po stronie Polskiej Rosjanie również są winni tej katastrofie, lecz wina wynosi 75 % po stronie Tu-154 do 25% po stronie wieży kontroli lotu w Smoleńsku
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Zdzichu_Klucznik



Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 70

PostWysłany: Nie Sty 16, 2011 12:42 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czyli presja jak cholera.
Pierwszy pilot do Smoleńska był drugim podczas wcześniejszego lotu do Gruzji, kiedy dowódca samolotu odmówił lądowania podczas ryzyka ostrzału. Potem PiS ciągał chłopa po prokuraturach czy sądach, bo sprzeciwił się głowie państwa. G... Pisowców obchodziło, że sprzeciwił się z troski o bezpieczeństwo.
I po Gruzji, ś.p. Protasiuk pamiętając co robiono z jego kolegą, który odmówił lądowania w Gruzjiwolał zaryzykować lądowanie w Smoleńsku.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
secundo



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 2899
Skąd: Knurów

PostWysłany: Nie Sty 16, 2011 1:08 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zdzichu_Klucznik napisał:
Czyli presja jak cholera.
Pierwszy pilot do Smoleńska był drugim podczas wcześniejszego lotu do Gruzji, kiedy dowódca samolotu odmówił lądowania podczas ryzyka ostrzału. Potem PiS ciągał chłopa po prokuraturach czy sądach, bo sprzeciwił się głowie państwa. G... Pisowców obchodziło, że sprzeciwił się z troski o bezpieczeństwo.
I po Gruzji, ś.p. Protasiuk pamiętając co robiono z jego kolegą, który odmówił lądowania w Gruzjiwolał zaryzykować lądowanie w Smoleńsku.


Cytaty z "Uwag RP..." s. 79

"nie ma wystarczających przesłanek do twierdzenia, że obecność wyższego dowódcy znacząco pogorszyła klimat psychologiczny w kabinie. Prawdą natomiast jest, że sytuacja w jakiej znalazła się załoga w krytycznej fazie lotu była ekstremalnie trudna, a dowódca Sił Powietrznych nie ingerował aktywnie w proces pilotowania."

"Powszechnie wiadomo, że piloci w żadnej mierze nie powinni obawiać się kar ze strony wyższych przełożonych w przypadku nie wylądowania na lotnisku nakazanym. Przywołany przypadek z Tbilisi z 2008 roku był bardzo nagłośniony medialnie, nie wywołał natomiast żadnych konsekwencji służbowych (np. ówczesny dowódca statku powietrznego został wyróżniony Srebrnym Medal za Zasługi dla Obronności Kraju przez Ministra Obrony Narodowej właśnie za podjęcie decyzji o nie wykonaniu lotu do Tbilisi, a prokuratura wojskowa z Wrocławia odmówiła wszczęcia postępowania karnego). Co oczywiście nie oznacza, że załoga nie czuła wysokiej presji zadaniowej, która zawsze towarzyszy przelotom z najważniejszymi osobami w państwie i nie zdawała sobie sprawy z wagi wydarzenia, w którym mieli uczestniczyć przewożeni pasażerowie.
Wniosek:
Założenia (...) nie znajdują potwierdzenia w faktach."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Zdzichu_Klucznik



Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 70

PostWysłany: Nie Sty 16, 2011 1:17 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Prokuratura odmówiła rozpoczęcia postępowania. Czyli jednak wniosek był. I presja. I stres...a potem decyzje.. śmiertelne
To, że nie ma przesłanek, że gen. Błasik rozkazywał w Tu-154, nie wyklucza, że tak było. Vide: zeznania pilotów podległych Błasikowi, którzy przyznali, że lubił się rządzić tam, gdzie np. procedury na to nie pozwalały itp. itd. Krótko mówiąc - przejeb.. przełożony. W jednej misji mu się sprzeciwisz, to cię udupi gdzie indziej.
Powiem tak: było ciśnienie na lądowanie w Smoleńsku, załoga uznała, że nuż się uda. Nie udało.
Wina? Po stronie naszej głównie, ale i po rosyjskiej. Koleś w budce kontrolerów lotów też miał presję z Moskwy, żeby pozwolić wylądować Tu-154, bo Rosjanie nie chcieli pewnie, żeby Polacy znów na nich pluli na międzynarodowej arenie, że nie pozwolili lądować polskiemu prezydentowi, który chciał oddać hołd pomordowanym w Katyniu itd., bo przecież to nie Rosjanie zrobili.. ech . Pewnie myśleli, że uda się posadzić ten samolot. Nie udało...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
secundo



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 2899
Skąd: Knurów

PostWysłany: Nie Sty 16, 2011 1:31 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@cichy
Spróbuj sobie uświadomić, że swoje oceny formułujesz wyłącznie na podstawie tej wiedzy, jaką podał MAK a która konsekwentnie od kwietnia nagłaśniana jest też przez media (także pod wpływem rosyjskiej podaży "informacji", gdyż inną Rosjanie panując nad dowodami odcinają lub torpedują). Uświadom sobie, że obecnie w wyniku badania źródeł (których udostępnienia Rosja odmawia lub opóźnia wydanie) aktualnie strona polska znajduje fonoskopijne ślady zapisów w miejscach, gdzie strona rosyjska prezentuje ciszę (por. film przebiegu lotu wg. MAK). Uświadom sobie, że ta konkretna różnica obrazuje skalę problemu przy wyjaśnianiu rzeczywistych przyczyn katastrofy i powagę sytuacji, w jakiej postawili nas Rosjanie. Spróbuj zrozumieć, że raport MAK nie zawiera "rekonstrukcji" zdarzeń, ale taką ich spreparowaną projekcję, na której Rosjanom najbardziej zależy.

Cytat z "Uwag RP..." s. 143
"Zgodnie z zapisem CVR, odczytanym przez stronę polską, dowódca załogi zgłosił, po minięciu wysokości 100 m, że odchodzi na drugi krąg. Drugi pilot to potwierdził. Brak jest jednak zdecydowanej komendy dowódcy (pilota lecącego), zgodnej z IUL inicjującą ten proces. Wyniki ekspertyzy fonoskopijnej, przeprowadzonej przez stronę polską, otrzymano w grudniu 2010 r. Strona polska jest gotowa przekazać je komisji MAK celem wykorzystania w analizie działania załogi."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
secundo



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 2899
Skąd: Knurów

PostWysłany: Nie Sty 16, 2011 1:58 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zdzichu_Klucznik napisał:
Rosjanie nie chcieli pewnie, żeby Polacy znów na nich pluli na międzynarodowej arenie, że nie pozwolili lądować polskiemu prezydentowi, który chciał oddać hołd pomordowanym w Katyniu itd., bo przecież to nie Rosjanie zrobili.. ech . Pewnie myśleli, że uda się posadzić ten samolot. Nie udało...

Myśleli, że uda się posadzić ten samolot - lecący nieprawidłowym kursem w lewo i kolizyjną ścieżką 5 stopni (zamiast 2,4) prosto w punkt przyziemienia o kilometr przed progiem pasa, przy widoczności we mgle 20m i niedziałających światłach naprowadzania - i dlatego konsekwentnie utwierdzali pilotów w przekonaniu, że lecą prawidłowo a komendę odejścia wydali 87m niżej niż należało? Myśleli, że się uda po tym, jak trzykrotnie nie udało się rosyjskiemu wojskowemu IŁ76, który cudem uniknął katastrofy 3-4 m nad ziemią? A co ten IŁ76 testował, że leciał tak krzywo i powtarzał, i sprawdzał, a ciągle nie wychodziło bezpieczniej?
Ciekawe myśli mieli ci Rosjanie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
cichy



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 691

PostWysłany: Nie Sty 16, 2011 10:08 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Słuchałem wypowiedzi kilkunastu doświadczonych pilotów i każdy potwierdza że w takich warunkach nie ma mowy o lądowaniu, nie wiem dlaczego Oni się uparli i próbowali wylądować za wszelką cenę to potwierdza rozkaz lądowania.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Zdzichu_Klucznik



Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 70

PostWysłany: Nie Sty 16, 2011 11:04 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ale Jak-40 wylądował...
Więc skoro on mógł...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
secundo



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 2899
Skąd: Knurów

PostWysłany: Nie Sty 16, 2011 12:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

cichy napisał:
Oni się uparli i próbowali wylądować za wszelką cenę to potwierdza rozkaz lądowania.

Nie było takiego rozkazu ani zamiaru lądowania. Było zajście próbne na 100 m i decyzja odejścia. Samolot nie reagował.

Cytat z "Uwag RP..." s. 144
"Załoga w tym momencie [1200-600 metrów przed punktem pierwszego zderzenia, zaraz po minięciu wysokości 100m nad progiem pasa] próbowała – nieskutecznie – przerwać podejście. Końcowe stwierdzenie, że „…może świadczyć o próbie załogi wyjścia na wizualny kontakt przed przelotem BRL w celu wykonania lądowania wizualnie" nie jest poparte żadnymi faktami."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
secundo



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 2899
Skąd: Knurów

PostWysłany: Nie Sty 16, 2011 12:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zdzichu_Klucznik napisał:
Ale Jak-40 wylądował...
Więc skoro on mógł...

JAK-40 [który pod względem sterowności jest awionetką w porównaniu do IŁ-76 i TU-154] wylądował o godz. 9.15 na początku pojawiania się mgły, na prawie półtora godziny przed katastrofą przy widzialności poziomej 1000m (wg. Rosjan) i 500m (wg. Polaków). Od lądowania JAKa-40 nagle zaczęła rosnąć mgła, widoczność pozioma zmniejszyła się do 200m na płycie i ok. 20m na powierzchni podejścia. Widoczność pionowa zmniejszała się z 80m [JAK-40] do zera [TU-154]. O godz. 9.39 kontroler przerwał lądowanie i odesłał IŁa-76. Warunki atmosferyczne ciągle pogarszały się. Katastrofa nastąpiła godzinę później.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualny KNURÓW Strona Główna -> Wolna dyskusja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 15 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
statystyka