|
Wirtualny KNURÓW Forum dyskusyjne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
animalx
Dołączył: 29 Maj 2009 Posty: 185 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Nie Cze 16, 2013 5:22 pm Temat postu: Działkowicz niedzielnym popołudniem... |
|
|
|
Witam.
Taka krótka historyjka. Od rana pewien działkowicz nabija (wolałbym użyć innego słowa, ale nie chcę bana) gwożdzie w jakieś drewniane coś (nie wiem co to, bo nie mogę zlokalizować który to). Jest godzina prawie 17 i staje się to już lekko mówiąc uciążliwe...
Jest okazja, więc wypiszę jeszcze co mnie w co poniektórych działkowiczach drażni:
1. Ekologiczne spalarnie śmieci.
Z moją posesją graniczą 4 ogródki działkowe, z których właściciele dwóch przychodzą i regularnie palą sobie śmieci. Po zwróceniu uwagi co prawda jeden przestaje, z tym że drugi nie. Nie robi tego, ponieważ jest na tyle bezczelny, że podpala śmieci w piecu, zamyka ten swój chlew i idzie sobie do domu. Staraż miejska oczywiście, albo nie ma patroli, albo przyjeżdża po kilku godzinach.
2. ZOO.
Często można zaobserwować pozostawione na ogródkach psy. Na noc. Na tydzień, lub dłużej. Bez obecności właściciela. Zaraz będzie skąd wiem, że właściciele nie znajdowali się aktualnie na działce. A stąd, że na furtce wisiały 2 łańcuchy z kłodkami i przy budzie stało całe wiadro, czy nawet beczka jakiejś karmy (o ile to w ogóle karmą można było nazwać).
Są jeszcze koty, kury i gołębie. Najgorsze są te ostatnie, ponieważ regularnie pozwalają sobie srać na wszystko co się znajduje na naszym placu. A szczególnie sobie upodobały mój samochód. Zawsze można (jak pewien znajomy, któremu puścił nerwy) postrzelać sobie w ruchome cele. Ale z drugiej strony co te zwierzęta są winne, że właściciele idioci?
3. Działalność gospodarcza.
Nie mam nic przeciwko. ALE. Działki to miejsce rekreacji. A nie produkcji hałasu w godzinach popołudniowych. Nieopodal pracuje sobie pewien działkowicz - stolarz. Hałasująca frezarka wprawiająca w rezonans stół zrobiony chyba z dykty na których pracuje ww. Pan to zdecydowanie nie jest dźwięk którego chciałbym słuchać wieczorem.
4. Wille i pałace.
Z tego co mi wiadomo (Art 29 ustawy Prawo budowlane), to na działkach rekreacyjnych nie można uzyskać pozwolenia na budowę (aby takie otrzymać, należy m. in.: BYĆ WŁAŚCICIELEM działki budowlanej). Z tego względu masymalna powierzchnia altan i ew. budynków to 25m2. Dodatkowo obiekty te mogą być co najwyżej praterowe. A jak jest? Jeżeli ktoś nie wie, to mogę podesłać zdjęcia.
5. Perfekcyjny Pan Działkowicz.
Mowa o porządku. Co prawda większość ogródków od strony furtek wejściowych wygląda estetycznie, to nie można tego już powiedzieć o ich zapleczach. Bo tak składowane jest wszystko. Od starych telewizorów, poprzez papy, strae kotły z lepikiem po worki ze śmieciami.
Jeszcze na koniec imprezy, grille itp itd. Z tym nie mam żadnego problemu, ponieważ po to te działki między innymi są. Dopóki nie ma rozrób - no problem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklamiarz
|
Wysłany: Temat postu: Reklama Google |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maaniek2
Dołączył: 07 Mar 2011 Posty: 80 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pon Cze 17, 2013 1:06 pm Temat postu: |
|
|
|
O ile z pierwszymi dwoma punktami się zgodzę, o tyle, no przepraszam za szczerość, ale.... ŻAL DUPĘ ŚCISKA? :> To co ktoś robi na działce, to jest tej osoby prywatna sprawa.. Każdy ma prawo robić to co mu się podoba.. To, że jedni idą posiedzieć i pogrillować (co oczywiście też wolę), to nie znaczy, że ktoś inny nie może postukać sobie młotkiem w deskę. A już punkty nr 4 i 5 to mnie rozwaliły na łopatki Co Pana obchodzi jak ktoś ma urządzoną działkę? No zazdrość się przejawia pełną parą.. Jak tak wszystko Panu przeszkadza to proponuję posadzić tuje żeby się ogrodzić i po problemu, albo najlepiej ekrany akustyczne No a jeśli i to nie pomoże, to zamiast na działkę może lepiej pójść na ryby albo na grzyby? Chociaż nie, szum wody lub dzięcioł stukający w drzewo też strasznie denerwuje.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Zibo
Dołączył: 04 Maj 2006 Posty: 434 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pon Cze 17, 2013 5:22 pm Temat postu: |
|
|
|
Maaniek2 napisał: | O ile z pierwszymi dwoma punktami się zgodzę, o tyle, no przepraszam za szczerość, ale.... ŻAL DUPĘ ŚCISKA? :> To co ktoś robi na działce, to jest tej osoby prywatna sprawa.. Każdy ma prawo robić to co mu się podoba.. To, że jedni idą posiedzieć i pogrillować (co oczywiście też wolę), to nie znaczy, że ktoś inny nie może postukać sobie młotkiem w deskę. A już punkty nr 4 i 5 to mnie rozwaliły na łopatki Co Pana obchodzi jak ktoś ma urządzoną działkę? No zazdrość się przejawia pełną parą.. Jak tak wszystko Panu przeszkadza to proponuję posadzić tuje żeby się ogrodzić i po problemu, albo najlepiej ekrany akustyczne No a jeśli i to nie pomoże, to zamiast na działkę może lepiej pójść na ryby albo na grzyby? Chociaż nie, szum wody lub dzięcioł stukający w drzewo też strasznie denerwuje.. |
działki są z nazwy rekreacyjne, a więc powinno się tam spędzać czas przede wszystkim na wypoczynku, czynnym lub biernym na dłuższą metę hałas pewnie potrafi wkurzyć, szczególnie w weekend wieczorem gdy chce się właśnie spokojnie posiedzieć przy grillu.
a co do reszty... działki te są stosunkowo małe i chcąc nie chcąc wielki budynek sąsiada czy też śmietnik na zapleczu wpływa na ogólne walory estetyczne jakkolwiek byś miał spoko u siebie, sąsiada też musisz oglądać i nie rozumiem czego tu właściwie zazdrościć? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Plumowski
Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 1465 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pon Cze 17, 2013 9:14 pm Temat postu: Re: Działkowicz niedzielnym popołudniem... |
|
|
|
animalx napisał: | Witam.
Taka krótka historyjka. Od rana pewien działkowicz nabija (wolałbym użyć innego słowa, ale nie chcę bana) gwożdzie w jakieś drewniane coś (nie wiem co to, bo nie mogę zlokalizować który to). Jest godzina prawie 17 i staje się to już lekko mówiąc uciążliwe...
. |
Co na to zarząd? _________________ Pozdrawiam,
Heniek |
|
Powrót do góry |
|
|
Knurowianin2000
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 1425 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Pon Cze 17, 2013 10:17 pm Temat postu: |
|
|
|
Ad. 1
Ile na działce można wyprodukować śmieci do spalenia by był to aż tak gigantyczny problem? 2 kartony po soku i opakowanie po kiełbasie? Ma tam centralne na dom 200m2 że się one palą z 3h? Fakt zabronione jest spalanie śmieci ale jak walnie do pieca 1 worek to nikt nie umrze.
Ad. 2
Z tym punktem sie zgodzę, takich działkowiczów powinni Panowie z SM lać mandatami i to ostro ale oni sa zajeci docieraniem silnika w Peugeocie.
Ad. 3
Każdy spędza czas wolny jak chce, jedni leżą z piwem przed TV, drudzy grillują a trzeci sobie majsterkują. Lubi ciąć, niech tnie, w końcu jest "u siebie"
Ad. 4
Prześlij zdjęcia to ocenimy bo nie wiem co tam ludzie powymyślali.
Ad. 5
Punkt ten najbardziej mnie rozłożył na łopatki. "Co prawda większość ogródków od strony furtek wejściowych wygląda estetycznie, to nie można tego już powiedzieć o ich zapleczach." Skomentuje to tak "Wolnosc Tomku w swoim domku". Nikt nie musi mu zerkac jak i co ma. Jezeli przeszkadza Ci co ma kto na dzialce to polecam http://allegro.pl/mata-bambusowa-oslona-z-bambusa-na-plot-balkon-hit-i3331597136.html |
|
Powrót do góry |
|
|
vn800
Dołączył: 30 Sty 2012 Posty: 134
|
Wysłany: Wto Cze 18, 2013 12:58 pm Temat postu: dzialkowicze |
|
|
|
bawia mnie takie teksty wolnosc tomku w swoim domku-a gdzie kultura wyniesiona z domu ,ciekawe czy wiekszosc was chcialaby zaprosic znajomych na grilla w otoczeniu smrodu z komina czy wycia glodnych psow-Kultura przedewszystkim. dzialki sa rekreacyjne jedni wola siedziec i patrzec jak rosna ich warzywka a drudzy wala do basa laza obejsczani-taka kultura niektorych dzialkowiczow-a zarzad moze nacisnac odnosnie schludnosci na terenie indywidualnych dzialek....... |
|
Powrót do góry |
|
|
Knurowianin2000
Dołączył: 30 Cze 2010 Posty: 1425 Skąd: Knurów
|
Wysłany: Wto Cze 18, 2013 3:12 pm Temat postu: |
|
|
|
Aha czyli według Ciebie jeżeli ktoś chce posadzić 4 krzaki to powinien iść i się zapytać każdego czy może? Co to kogo obchodzi co kto ma, niech każdy patrzy na siebie a nie na innych, posadzić tuje, pło z bambusa i ma swój własny azyl. Jest to jego to niech robi co chce o ile nie utrudnia życia innym. Oczywiście nie mówie tutaj o żulach którzy ogródki traktują jako meline, to powinno się tępić |
|
Powrót do góry |
|
|
Michcio265
Dołączył: 30 Paź 2009 Posty: 132
|
Wysłany: Wto Cze 18, 2013 6:23 pm Temat postu: |
|
|
|
A ja się zgadzam z animalx, jeżeli ktoś uważa że spalanie śmieci i stolarstwo za płotem i to na ogródkach działkowych gdzie z definicji się odpoczywa to "wolność tomku..." to gratuluje. Nie żebym był przewrażliwiony ale widze że sporo ludzi nie myśli o tym jak jego zachowani wpływa na pozostałych ludzi.
Tak dla przykładu, zimą na fińskich jest tyle dymu z kominów że nie da się oddychać, ale Ci sami ludzi którzy smrodzą, wychodzą potem na ulice i chcą mieć czyste powietrze... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|